"1917", film w reżyserii Sama Mendesa jest największym triumfatorem brytyjskich Oscarów - nagród BAFTA. Zdobył siedem statuetek - w tym dla najlepszego filmu oraz obrazu brytyjskiego, za reżyserię i za zdjęcia - i jest dziś głównym oscarowym faworytem. Najlepszym pierwszoplanowym aktorem został Joaquin Phoenix, zaś najlepszą aktorką - Renée Zellweger.
Nagrody wręczono w niedzielę wieczorem w londyńskim Royal Albert Hall .
Faworytem był co prawda "Joker", ale Sam Mendes nie dał rywalowi szans, zgarniając najważniejsze nagrody: za najlepszy film oraz za film brytyjski. Dodajmy, że Mendes jest Brytyjczykiem, a ponieważ wcześniej zdobył już za film Złoty Glob, ponadto nagrody Gildii Producentów, jak i Gildii Reżyserów, wydaje się, że najważniejszego Oscara - za najlepszy film 2019 roku, ma już w kieszeni. Wiele wskazuje też na to, że również Oscar za reżyserię powędruje w jego ręce.
Jeśli tak się stanie, będzie to już drugi, (a może i także trzeci) Oscar dla Mendesa - poprzedniego zdobył dokładnie 20 lat temu za reżyserię filmu "American Beauty". Tym razem występuje w podwójnej roli - zarówno reżysera, jak i producenta. W tej pierwszej kategorii za jego najgroźniejszego rywala uchodzi Quentin Tarantino.
Aż trudno uwierzyć, że do czasu Złotych Globów nikt nawet nie brał pod uwagę filmu Mendesa jako potencjalnego zwycięzcy. Mający premierę dopiero 25 grudnia film był zaskoczeniem dla wszystkich.
"Parasite" bez konkurencji
Zgodnie z przewidywaniami koreański "Parasite" otrzymał nagrodę dla najlepszego filmu obcojęzycznego. Brytyjska Akademia Filmowa nagrodziła także za najlepszy scenariusz oryginalny Bong Joon-ho i Han Jin Wona. To może być jednak trudne do powtórzenia w przypadku Oscarów, jako że Amerykanie rozdzielają pozostałe kategorie między produkcje anglojęzyczne. Gdy jednak mowa o kategorii film międzynarodowy, "Parasite" wydaje się być bezkonkurencyjny.
Gdyby nominowany także w głównej kategorii koreański obraz zdobył Oscara dla najlepszego filmu 2019 roku, wówczas byłaby szansa na statuetkę dla polskiego "Bożego Ciała". Ale to wydaje się być mało realne - nigdy jeszcze nie zwyciężył bowiem w głównej kategorii obraz inny niż anglojęzyczny.
Identyczną sytuację mieliśmy w roku ubiegłym - gdy hiszpańskojęzyczna "Roma" Alfonso Cuarona szła jak burza, zdobywając również nominację w głównej kategorii. Potem zaś zgarnęła "jedynie" nagrodę w kategorii film nieanglojęzyczny, (od tego roku: międzynarodowy).
Nagrody aktorskie bez zaskoczeń
Wszyscy spodziewali się, że w kategoriach aktorskich, podobnie jak na Złotych Globach, zatryumfują : za role pierwszoplanowe: Renée Zellweger (za kreację w "Judy"), oraz Joaquin Phoenix (za tytułową rolę w filmie "Joker"). To także oni są absolutnymi pewniakami do statuetek Oscara.
Podobnie sprawy się mają w przypadku aktorskich nagród za role drugoplanowe: tutaj nagrodę zdobyła Laura Dern za kreację w "Historii małżeńskiej" oraz Brad Pitt za "Pewnego razu w... Hollywood". I to także oni z całą pewnością za tydzień, 9 lutego, będą świętować na oscarowej gali.
Jak zgodnie podkreślają krytycy i bukmacherzy, takiej sytuacji w przypadku nagród aktorskich nie było od lat. Musiałby wydarzyć się cud, żeby Oscary trafiły w inne ręce.
Krytyka pod adresem nagród BAFTA
Najciekawsze wydają się nagrody w kategoriach scenariuszowych. Zarówno wspomniana już nagroda za scenariusz oryginalny dla "Parasite", jak też za adaptowany dla dość kontrowersyjnego filmu "Jojo Rabbit" Taiki Waititi, będącego adaptacją powieści "Niebo na uwięzi", to werdykty odważne. Czy jednak dość sztampowi w rozdzielaniu nagród członkowie amerykańskiej Akademii wybiorą tak samo? Trudno wyrokować, w przeciwieństwie do kategorii aktorskich.
Równie dobrze Oscar za scenariusz oryginalny może przypaść Tarantino, do którego mają słabość i który odebrał w tej kategorii Złoty Glob. Z kolei największym rywalem "Jojo Rabbit" wydaje się być "Joker".
Także "Joker", do którego ścieżkę muzyczną skomponowała Hildur Guðnadóttir, otrzymał nagrodę BAFTA za muzykę i pozostaje faworytem w tej kategorii Oscarów. W kategorii najlepsze zdjęcia bezkonkurencyjny był następny oscarowy faworyt Roger Deakins, który pracował nad "1917" Mendesa. Tu nie może być innego zwycięzcy.
Podobnie jak oscarowe nominacje, także te do nagród BAFTA, wywołały w Wielkiej Brytanii wielką krytykę, ocenione jako "zbyt białe". Tyle tylko, że o ile w przypadku amerykańskiej Akademii nikt nic z tym nie zrobi, to w Wielkiej Brytanii zainteresował się tym następca tronu książę William, który pełni funkcję prezesa brytyjskiej Akademii. Zapewnił też, że już umówił się, by o tym porozmawiać z dyrektor generalną Akademii Amandą Berry.
Oto lista głównych laureatów:
NAJLEPSZY FILM
"1917"
FILM BRYTYJSKI
"1917"
DEBIUT BRYTYJSKIEGO PRODUCENTA, SCENARZYSTY, REŻYSERA
"Przynęta"
FILM NIEANGLOJĘZYCZNY
"Parasite"
DOKUMENT
"For Sama"
ANIMACJA
"Klaus"
REŻYSERIA
Sam Mendes - "1917"
SCENARIUSZ ORYGINALNY
"Parasite"
SCENARIUSZ ADAPTOWANY
"Jojo Rabbit"
AKTORKA
Renée Zellweger - "Judy"
AKTOR
Joaquin Phoenix - "Joker"
AKTORKA DRUGOPLANOWA
Laura Dern - "Historia małżeńska"
AKTOR DRUGOPLANOWY
Brad Pitt - "Pewnego razu... w Hollywood"
MUZYKA
"Joker"
ZDJĘCIA
"1917"
MONTAŻ
"Le Mans '66"
SCENOGRAFIA
"1917"
KOSTIUMY
"Małe kobietki"
CHARAKTERYZACJA
"Gorący temat"
DŹWIĘK
"1917"
EFEKTY SPECJALNE
"1917"
BRYTYJSKI ANIMOWANY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY
"Grandad was a romantic."
BRYTYJSKI FILM KRÓTKOMETRAŻOWY
"Learning to Skateboard in a Warzone (If You're a Girl)"
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA