Auto jak kosiarka. Ale z oponami bolidu F1

Renault Twizy Sport F1 waży zaledwie 564 kg i do setki przyspiesza w 6 s
Renault Twizy Sport F1 waży zaledwie 564 kg i do setki przyspiesza w 6 s
Źródło: Renault

Czy możliwy jest miks miejskiego pojazdu z napędem elektrycznym z technologią Formuły 1? Francuzi, tworząc koncepcyjny model na bazie Twizy, udowodnili, że to nie jest jedynie szalony pomysł. Ich Twizy Renault Sport F1 wygląda, jak kosiarka z marketu budowlanego, ale moc ma tak wielką, że do setki rozpędza się w zaledwie 6 sekund.

Za nowy koncept odpowiada dział Renault Sport oraz specjaliści pracujący przy bolidach Formuły 1
Za nowy koncept odpowiada dział Renault Sport oraz specjaliści pracujący przy bolidach Formuły 1
Źródło: Renault

Inżynierowie Renault nie pierwszy raz sięgnęli po technologię stosowaną w Formule 1. W połowie lat 90. zbudowali Espace F1 - vana z silnikiem spalinowym zapożyczonym z ówczesnych bolidów. Tym razem poszli dalej.

Działy Renault Sport oraz Renault Sport F1 skorzystały z rozwiązania o nazwie KERS (Kinetic Energy Recovery System), montując je w najmniejszym swoim aucie - Twizy. Ważący 30 kg system razem z baterią zajął miejsce tylnego fotela, przez co stał się autem jednomiejscowym. W zamian zyskał dodatkową energię - standardowa moc 17 kW powiększa się o kolejne 80 kW. KERS pobiera energię z hamowania oraz wprost z silnika elektrycznego. Ten ostatni włącza się przyciskiem na małej kierownicy, która inspirowana jest tą z bolidów Formula Renault 3.5.

Dzięki temu Twizy Renault Sport F1 może do setki przyspieszać w ciągu 6 sekund i osiagać prędkość maksymalną 110 km/h (standardowe Renault Twizy jest w stanie rozpędzić się do 85 km/h). Niestety, dodatkowa moc pochodząca z systemu KERS dostępna jest jedynie przez około 13 sekund, podobnie jak w wozie F1.

To tylko koncept, ale z echem

Miejski elektryk, który waży zaledwie 564 kg, otrzymał również pakiet aerodynamiczny. W jego skład wchodzi masywne przednie i tylne skrzydło, boczne wloty powietrza i progi, splittery odpowiedzialne za rozdzielanie strug powietrza oraz dyfuzor (poprawiający docisk do podłoża) pod tylnym zderzakiem, z typowym światłem deszczowym.

Twizy Renault Sport F1

Są też wyścigowe koła ze slickami (z bardzo delikatną rzeźbą bieżnika), a całość pokryto żółto-czarną farbą. To wszystko nawiązuje do wyścigowych bolidów.

- Stylizacyjnie nie chcieliśmy stworzyć repliki Twizy, dlatego tak mocno słychać echo wyścigów Grand Prix - mówi Tarik Ait, koordynator projektu.

Na razie Twizy Renault Sport F1 to tylko koncept i nie trafi do seryjnej produkcji. Producent ma zamiar prezentować go podczas różnych wystaw i przy okazji wyścigów Formuły 1 oraz cyklu World Series by Renault.

Autor: am//kdj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: