Osobiste, emocjonalne, seksualne, ale także improwizowane, otwarte i pełne energii – takie były przedstawienia teatrów flamandzkich zaprezentowanych na krakowskich Reminiscencjach. - Graliśmy to przedstawienie już ponad 200 razy na całym świecie. Reakcje są bardzo silne, bo to bardzo ważna historia, opowiedziana w bardzo ludzki sposób – mówi e-teatrowi.tv Jan Lauwers, reżyser i lider grupy Needcompany.