Jestem winien Krzysztofowi prywatny mały pomnik - powiedział w dniu rozpoczęcia 10. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Hommage à Kieślowski aktor Zbigniew Zamachowski. O kulisach współpracy z reżyserem opowiedział też Jerzy Stuhr.
10. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Hommage à Kieślowski rozpoczął się w niedzielę, w 80. rocznicę urodzin wybitnego reżysera, w historycznym kinoteatrze "Zdrowie" w Sokołowsku. Przez cały dzień odbywały się projekcje filmów poświęconych osobie i twórczości Kieślowskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Nie tylko zestawiamy ze sobą filmy Kieślowskiego, chcemy się przyjrzeć szerszym kontekstom"
"On się dowiadywał ode mnie, co myśli aktor"
- Te nasze spotkania już od tylu lat ciągle są ważne dla kolejnych, młodszych, którzy dowiadują się od nas trochę tych czasem bardziej intymnych momentów naszej współpracy z Kieślowskim - powiedział aktor i reżyser Jerzy Stuhr, który był gościem pierwszego dnia festiwalu.
O współpracy z reżyserem powiedział, że "prowadził ślepy kulawego". - On się dowiadywał ode mnie, co myśli aktor, jakim emocjom jest poddany, a ja się dowiedziałem, na czym polega droga scenarzysty, dialogu czy konstrukcji - dodał.
Zamachowski: miał olbrzymi wpływ na moje życie
- Krzysztof Kieślowski miał olbrzymi wpływ na moje życie, również prywatne, ale przede wszystkim zawodowe - ocenił aktor Zbigniew Zamachowski. - Wszystkie moje filmy bez wyjątku, a było ich już sporo, ciągle są i mam nadzieję będą robione poza Polską. To jest pokłosie mojej współpracy z Krzysztofem. Jeżeli ktokolwiek zaprasza mnie do jakiegoś projektu, zawsze przedstawia się, że widział mnie a to w "Trzy kolory. Białym", a to w "Dekalogu" i już mamy temat do rozmowy - stwierdził.
- Jestem winien Krzysztofowi prywatny mały pomnik - dodał.
Diana Dąbrowska, dyrektor artystyczna Hommage à Kieślowski, mówiła, że "to bardzo symboliczny dzień". - Dlatego, że mamy datę urodzin Krzysztofa Kieślowskiego. W tym roku świętujemy 80. rocznicę - zwracała uwagę.
Jak dodała, na festiwalu "jest bardzo dużo bliskich współpracowników reżysera, aktorów czy osób pomagających w montażu i kwestiach castingowych". - Zależy nam na tym, żeby uczcić pamięć Krzysztofa Kieślowskiego wielowymiarowo - podkreśliła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24