W Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie) 31-letni kierowca ominął blokadę i wjechał w grupę protestujących rolników. Oprócz kierowcy w samochodzie znajdowali się również rodzice mężczyzny, którzy byli kompletnie zdezorientowani zachowaniem syna. Mężczyzna został zatrzymany. Stracił prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło w piątek (15 marca) około godziny 10.20 na Rondzie Chełmińskim w Wąbrzeźnie, gdzie trwał protest rolników. W pewnym momencie wjechał w nich kierowca, który najpierw ominął blokadę, zignorował policjanta, a następnie potrącił trzy osoby, odjeżdżając z miejsca zdarzenia. 31-latek został zatrzymany kilkaset metrów dalej przez policyjny patrol. Potrąconym uczestnikom protestu nic poważnego się nie stało.
- Mężczyzna kierujący seatem ominął rolniczą blokadę i wjechał na rondo. Tam na jego drodze stanął umundurowany policjant, który wydał mu polecenie do zatrzymania się, ten jednak zignorował je i potrącił trzech uczestników protestu, po czym odjechał z miejsca zdarzenia - relacjonuje aspirant Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy wąbrzeskiej policji.
Jechał razem z rodzicami, zatrzymano mu prawo jazdy
Jak dodał, 31-letni mieszkaniec powiatu golubsko-dobrzyńskiego jechał razem z rodzicami. - Byli całkowicie zdezorientowani zachowaniem syna. Badanie trzeźwości kierowcy nie wykazało obecności alkoholu, jednak wszelkie symptomy wskazywały, że mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem środków odurzających - informuje aspirant Świerczyński.
Policjanci zatrzymali 31-latkowi prawo jazdy i przewieźli do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań. Mężczyzna odpowie za wykroczenie spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
- Stężenie narkotyków, jakie zostanie określone w jego organizmie, zaważy na tym, czy mężczyzna usłyszy zarzut popełnienia wykroczenia, czy przestępstwa kierowania pod ich wpływem. Pewnym jest, że szybko nie odzyska prawa jazdy, czeka go wysoka kara grzywny i wieloletni zakaz kierowania - wyjaśnia oficer prasowy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wąbrzeźnie