Na trzy miesiące został aresztowany kierowca, który jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Lubiewicach (województwo kujawsko-pomorskie). W zdarzeniu zginął znany operator filmowy Arkadiusz Tomiak. Prokuratura Rejonowa w Tucholi przekazała informacje na temat tego, jak doszło do tragedii.
Prokurator rejonowy Marcin Przytarski powiedział, że 24-letni kierowca bmw, wykonując manewr wyprzedzania toyoty, nie zachował należytej ostrożności. W momencie, kiedy zorientował się, że z przeciwka nadjeżdża pojazd ciężarowy, chcąc wrócić na swój pas ruchu, uderzył w toyotę.
- Ten samochód został zepchnięty na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarówką. Skutkiem tego był pożar toyoty i śmierć na miejscu jej kierowcy - dodał szef tucholskiej prokuratury.
Kierowca bmw był trzeźwy, nie kierował również pod wpływem substancji odurzających. - Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 24-latek nie przyznał się – dodał Marcin Przytarski.
Prokuratura zawnioskowała o areszt dla podejrzanego. Sąd Rejonowy w Tucholi podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 24-latka na trzy miesiące. Grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności
"W tragicznym wypadku zginął Arkadiusz Tomiak"
W wypadku w Lubiewicach zginął operator filmowy Arkadiusz Tomiak, autor zdjęć do takich filmów jak "Daleko od okna", "Symetria", "Statyści", "Palimpsest", "Obława", "Karbala", "Zaćma" i "Czerwone maki". Jak przekazało na Facebooku Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Tomiak zginął tragicznie w poniedziałek w drodze do swojego rodzinnego Koszalina na festiwal Młodzi i Film.
"W tragicznym wypadku samochodowym zginął Arkadiusz Tomiak - wybitny operator filmowy. Do Polskich Nagród Filmowych Orły po raz pierwszy nominowany był w 2001 r. za zdjęcia do filmu "Daleko od okna" Jana Jakuba Kolskiego. Rok później otrzymał drugą nominację — za "Ciszę" Michała Rosy [...]" - napisano na facebookowym profilu Polskich Nagród Filmowych Orły.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Tucholi