Informację o śmierci 38-latka potwierdziła w czwartek tvn24.pl nadkomisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Życia mężczyzny niestety nie udało się uratować - powiedziała policjantka.
Nieprzytomny 38-latek trafił do szpitala w niedzielę (23 listopada). Zakrwawiony leżał przed jednym z bloków przy ulicy Brzechwy w Bydgoszczy.
- Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Fordonu, którzy zastali tam rannego i nieprzytomnego 38-latka. Funkcjonariusze udzielili mu niezbędnej pierwszej pomocy, a wezwana załoga pogotowia zabrała go do szpitala - poinformowała nadkomisarz Kowalska.
Trzech zatrzymanych
Krótko po zdarzeniu zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 32 i 46 lat, natomiast następnego dnia za kraty trafił również 43-latek. W środę (26 listopada), na wniosek policjantów i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował ich na trzy miesiące.
Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą postępowanie w kierunku ciężkiego uszkodzenia ciała.
- Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 20 lat pozbawienia wolności - przekazała nadkomisarz Lidia Kowalska.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy