Pożar obory w Bielicach (woj. kujawsko-pomorskie). Ogień strawił jedną z części budynku, w której znajdowało się bydło. Zginęło 65 sztuk, spaleniu uległ również sprzęt rolniczy.
Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze w środę po godzinie 1 w nocy. Na miejscu działało 14 zastępów straży pożarnej, łącznie 42 strażaków.
Czytaj też: "Ogień szedł taśmowo. Tylko wyganialiśmy zwierzęta z obór, żeby się nie spaliły" - Jedna część budynku inwentarskiego była w całości objęta ogniem. Wewnątrz znajdowało się 65 sztuk bydła - 46 krów, 6 jałówek i 13 cielaków, które nie przeżyły. Strażakom udało się ewakuować dwie sztuki. Spaleniu uległy także maszyny rolnicze - poinformował młodszy brygadier Patryk Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mogilnie.
Milionowe straty
Jak dodał, w drugim z budynków znajdowało się 75 sztuk bydła. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji oraz obronie drugiego z budynków i łącznika, tak by ogień nie przeniósł się dalej. Budynek został w całości uratowany - wyjaśnił Kaczmarek.
Strażak podkreślił, że straty oszacowano na około 4 miliony złotych. Przyczynę pożaru ustali biegły z zakresu pożarnictwa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Mogilnie