"Zygmunt" bije już tylko od wielkiego dzwonu. Zabrzmiał dla Benedykta XVI

Dzwon Zygmunta rozbrzmiał symbolizując odejście papieża Benedykta XVI na emeryturę
Dzwon Zygmunta rozbrzmiał symbolizując odejście papieża Benedykta XVI na emeryturę
Źródło: tvn24

Ostatniego dnia lutego, o godzinie 20.00, na Zamku Królewskim w Krakowie zabrzmiał Dzwon Zygmunta. Uczcił abdykację papieża Benedykta XVI. "Zygmunt" bije tylko w święta i najważniejsze dla Polaków wydarzenia, ale coraz rzadziej. Kościół chce oszczędzać wiekowy dzwon.

- Zawsze na pożegnanie papieża rozbrzmiewają dzwony - tłumaczy ks. Dariusz Talik, duszpasterz akademicki z Uniwersyteckiej Kolegiaty św. Anny. - Biją na znak jedności całego Kościoła - dodaje.

Msza w intencji wyboru nowego papieża

Wcześniej, bo o godz. 19.30 na wspólnej modlitwie w kościele św. Anny spotkali się studenci krakowskich uczelni. Mszy tej przewodniczył bp Grzegorz Ryś. On też wygłosił homilię. Wierni modlili się i dziękowali za pontyfikat. Msza święta była w dwóch intencjach: za Benedykta XVI oraz o dobry wybór nowego papieża.

Kiedy bije dzwon?

"Zygmunt" rozbrzmiewa podczas ważnych wydarzeń.

Ostatni raz, nie licząc świąt, dźwięk ten rozległ się w Krakowie 3 listopada 2012 roku, podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego.

Bił też w dniu katastrofy Smoleńskiej oraz w trakcie pogrzebu pary prezydenckiej.

Rozbrzmiał podczas spotkania premierów Unii Europejskiej na Wawelu.

Polacy dobrze pamiętają 2005 rok i śmierć papieża Jana Pawła II, o której również poinformował Dzwon Zygmunta.

"Zygmunta" można było usłyszeć w Święto Trzech Króli, Nowy Rok, a wcześniej podczas Pasterki i pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia. Niebawem uderzy w Niedzielę Palmową, a potem w Wielkanoc. Donośny dźwięk dzwonu rozlega się także w inne święta kościelne, takie jak Boże Ciało i Wszystkich Świętych, ale także w te państwowe np. 3 maja albo w Święto Niepodległości.

Oszczędzają "Zygmunta"

- Przez ostatnie 5 lat starania odpowiedzialnych za dzwon idą w kierunku ograniczenia jego bicia – informuje ks. prałat Zdzisław Sochacki, proboszcz Parafii Archikatedralnej na Wawelu. – W 2021 roku Dzwon Zygmunta skończy 500 lat, chcielibyśmy zachować go na dłużej. Trzeba więc roztropnie używać dzwonu, a tym bardziej serca – dodaje ks. Sochacki.

Zapowiada też, że coraz częściej inne dzwony, które są w Katedrze na Wawelu, będą oznajmiały uroczystości liturgiczne i te mniejszej rangi.

Nowy wiek, nowe serce dzwonu

Dzwon Zygmunta w 1520 roku odlał ludwisarz z Norymbergii Hans Behem. Ufundował go król Zygmunt I Stary. Krakowianie dźwięk dzwonu po raz pierwszy usłyszeli rok później, podczas uroczystości św. Małgorzaty.

Pierwsze serce wykuto z żelaza. Ważyło 323 kg. Przez 479 lat uderzyło ok. 12 milionów razy. W XIX wieku serce aż trzykrotnie pękło. Ostatni raz zabiło w Boże Narodzenie w 2000 roku.

Wraz z nadejściem XXI wieku serce zostało wymienione. Nowe bije od 14 kwietnia 2001.

Król polskich dzwonów

"Zygmunt" uznawany jest za "króla polskich dzwonów". Ten kolos waży 12 600 kg, a w ruch wprawia go aż dwunastu rosłych mężczyzn. Słychać go w promieniu 30 km.

Król Zygmunt I Stary chciał, by dzwon ten "nie tylko Bogu Najwyższemu, ale także na chwałę domu Jagiellonów i Królestwa Polskiego miał dzwonić".

Przez lata historii, zwłaszcza w czasach, gdy Polska zniknęła z mapy Europy, Dzwon Zygmunta stał się symbolem narodowym.

Autor: nf/jś//mz / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: