Mieszkaniec Niska (woj. podkarpackie) zatrzymał w czwartek wieczorem mężczyznę, który usiłował wynieść z jego garażu rower i skrzynię z elektronarzędziami. Właściciel nakrył 22-latka, kiedy ten właśnie próbował przerzucić swój łup przez płot. Spłoszony mężczyzna zostawił rower wiszący na ogrodzeniu i zaczął uciekać.
Właściciela garażu zaalarmowało szczekanie psa. - Kiedy mężczyzna wyjrzał przez okno swojego domu, zauważył światło w garażu i obcego mężczyznę przy furtce na podwórku – relacjonuje Anna Kowalik, oficer prasowy komendy policji w Nisku. Zanim został zauważony, podejrzewany zdążył przerzucić przez płot prostownik i wiertarkę.
Kiedy właściciel posesji wybiegł z domu mężczyzna zaczął uciekać. - Zostawił zawieszony na furtce rower – uzupełnia Kowalik.
Ponad 3 promile
Po krótkim pościgu mieszkaniec Niska dogonił uciekiniera, przyprowadził go z powrotem na swoją posesję i wezwał policję. Patrol przewiózł zatrzymanego na komendę.
Badanie trzeźwości wykazało, że 22-latek miał w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
Autor: wini/sk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nisko