57-latek z powiatu gorlickiego zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z ciężarówką. Jego samochód został zmiażdżony, a samego kierowcę strażacy musieli wycinać z auta.
Jak podaje policja, ciężarówka z którą zderzyło się suzuki, wiozła ponad 26 ton ładunku sypkiego. Do wypadku doszło w Gromniku (Małopolska).
- Samochód osobowy został zepchnięty z drogi, a kierowca, 57-letni mieszkaniec powiatu gorlickiego, został zakleszczony w pojeździe. Po zderzeniu samochód ciężarowy również zjechał z drogi, blokując naczepą oba pasy ruchu – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Jak informuje rzecznik, w wypadku tym uczestniczyło jeszcze drugie auto osobowe, które chcąc uniknąć zderzenia z ciężarówką, zjechało z drogi do rowu.
Akcja ratunkowa
57-latek był zakleszczony w pojeździe, więc strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, żeby go uwolnić. Następnie, kierowca suzuki z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
- Pozostali uczestnicy tego wypadku nie odnieśli obrażeń – informuje Gleń. Okoliczności wypadku wyjaśnia tarnowska policja.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji