Mieszkanka ośrodka pomocy w Zamościu (województwo lubelskie) skontaktowała się z policją, prosząc o pomoc w odzyskaniu utraconych oszczędności. Kobieta ukryła 20 tysięcy złotych w starej poduszce, która została wyrzucona przez nieświadomą niczego obsługę ośrodka.
Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego zamojskiej komendy w czwartek.
- 86-letnia mieszkanka placówki twierdziła, że pieniądze w kwocie ponad 20 tysięcy złotych miała schowane w poduszce. Nikt z mieszkańców oraz pracowników ośrodka nie wiedział, że 86-latka posiada taką kwotę. Dlatego też jej słowa nie do końca były wiarygodne - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka prasowa zamojskiej policji.
W poduszce saszetka, w saszetce pudełeczko, w pudełeczku gotówka
Policjanci zdecydowali się jednak przyjrzeć sprawie. Szybko okazało się, że w dniu, kiedy kobieta straciła oszczędności, pracownicy placówki robili prządki.
- Z pokoju kobiety zostały wyniesione duże ilości śmieci i nagromadzone przez nią rożnego typu stare nieużyteczne przedmioty. Wśród śmieci była opisywana przez kobietę stara sfatygowana poduszka, a w jej wnętrzu foliowe woreczki i papierki oraz saszetka, w której znajdowało się pudełeczko zabezpieczone gumką. Po otwarciu pudełeczka okazało się, że 86-latka rzeczywiście przechowywała tam oszczędności, było tam ponad 20 tysięcy złotych – tłumaczy rzeczniczka.
Pensjonariusza odzyskała gotówkę i podziękowała policjantom za pomoc.
Autor: wini/b / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Zamość