Zmarł zakopiański biznesmen Marian Pędzimąż. 38-letni mężczyzna prowadził na Podhalu lokale gastronomiczne. Wcześniej zasłynął sprowadzeniem do Polski pierwszych reniferów.
Młody biznesmen został znaleziony martwy w swoim domu we wtorek (20 lutego) rano. Zdaniem policji do jego śmierci nikt się nie przyczynił - poinformował Onet.
Marian Pędzimąż miał 38 lat. Osierocił dzieci i pozostawił żonę.
Od reniferów do gastronomii
Przed laty zasłynął sprowadzeniem do Polski pierwszych reniferów, z którymi w okresie przedświątecznym jeździł po kraju i pokazywał je w "zagrodach Świętego Mikołaja".
- Oglądałem w telewizji program o reniferach i pomyślałem sobie, że to ciekawe zwierzęta. Zażartowałem nawet, że mógłbym sprowadzić kilka do Polski. No i tak to się zaczęło - opowiadał w 2005 roku Polskiej Agencji Prasowej.
Zwierzęta ściągnął z Finlandii. W przedświątecznym okresie ze stadem odwiedzał większe miasta.
W kolejnych latach zakopiański przedsiębiorca zainwestował w branżę gastronomiczną oraz w nieruchomości. Prowadził m.in. punkty na Krupówkach i w Kuźnicach. Jak informuje Onet, w ostatnim czasie biznesmen inwestował też w nieruchomości oraz uruchomił popularne lodowisko w pobliżu stacji narciarskiej Nosal.
Źródło: Onet, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, nekrolog.eklepsydra.pl