Wszedł do wody i zniknął, na drugi dzień wyłowiono ciało

Ratownicy wodni
Trzebinia (Małopolska)
Źródło: Google Earth

Zakończyła się akcja strażaków nad zalewem w Bolęcinie koło Trzebini. Wyłowiono ciało mężczyzny, który według relacji świadków w niedzielę nie wyszedł na brzeg po kąpieli.

Do tragedii doszło nad zalewem Gliniak. Akcja ratownicza rozpoczęła się w niedzielę po południu. Została zawieszona na noc i wznowiona w poniedziałek rano.

- Poszukiwania zakończyły się chwilę po godzinie 13.00. Strażacy nurkowie wyłowili ciało około 33-letniego mężczyzny – przekazał rzecznik prasowy małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Krakowie Hubert Ciepły.

Utonięcie na dzikim kąpielisku

Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu w niedzielę ok. godz. 16.40. Według świadka zdarzenia mężczyzna około godz. 14.00 wszedł do wody, ale żadna z osób przebywających na dzikim kąpielisku nie widziała, aby opuścił zbiornik. Na miejscu zostały ubrania poszukiwanego.

W działaniach brała udział specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego.

Czytaj także: