51-latek nie żyje po tym, jak w Wieliczce pod Krakowem na kontener pracowniczy przewrócił się dźwig budowlany. W kontenerze uwięzionych było trzech pracowników, zostali oni ewakuowani przez strażaków. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Jak poinformował nas młodszy kapitan Hubert Ciepły, oficer prasowy małopolskiej straży pożarnej, do wypadku doszło około godziny 12 na placu budowy w Wieliczce (woj. małopolskie) przy ulicy Dembowskiego.
Katastrofa na budowie sądu w Wieliczce
W wyniku przewrócenia się dźwigu budowlanego na kontener pracownicy jedna osoba zginęła. Jak informuje policja, to 51-latek, jeden z operatorów dźwigu, który przewrócił się na kontener, w którym przebywało trzech pracowników. - Zostali oni ewakuowani przez strażaków i przekazani ratownikom medycznym - dodał Ciepły.
Starszy aspirant Paweł Tomasik, oficer prasowy wielickiej policji, poinformował nas, że jeden z rannych pracowników, którzy przebywali w kontenerze, trafił do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu. Według strażaków poszkodowany doznał urazu głowy. Pozostali dwaj pracownicy zostali zaopatrzeni na miejscu. - Za wcześnie, by wyrokować o przyczynach tego zdarzenia. Wyjaśni to śledztwo - zaznaczył Tomasik.
Jak poinformowali strażacy OSP w Wieliczce, w miejscu tragedii budowana jest nowa siedziba prokuratury i sądu.
Na miejscu pracowało między innymi ponad 30 strażaków, prokurator i policjanci.
Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24