Policja szuka mężczyzny, który ukradł ze sklepu monopolowego 4,5-litrową butelkę whisky. Z poszukiwanym najprawdopodobniej współpracowało dwóch innych mężczyzn – na nagraniu z monitoringu widać, jak dwaj "klienci" zagadują ekspedientkę, podczas gdy trzeci mężczyzna z jednej z półek zabiera drogi alkohol, a następnie wybiega ze sklepu.
Okradziony sklep znajduje się przy ulicy XXX-lecia w miejscowości Klucze (woj. małopolskie).
- Jak wstępnie ustalili policjanci, do sklepu monopolowego weszło dwóch mężczyzn, którzy zainteresowani byli zakupem alkoholu. W czasie gdy rozmawiali z ekspedientką, do sklepu wszedł trzeci – relacjonuje Katarzyna Matras z olkuskiej komendy policji.
Na nagraniu z monitoringu widać, jak podejrzewany wchodzi do sklepu, trzymając w ręce stołek. Następnie stawia go przy regale, wchodzi na krzesełko i z najwyższej półki zdejmuje 4,5- litrową butelkę whisky marki Ballantine's wartą kilkaset złotych. - Najprawdopodobniej mężczyźni wcześniej obserwowali ten sklep. Stąd wiedzieli, że muszą wziąć ze sobą stołek, żeby sięgnąć po tę konkretną butelkę - mówi Matras.
Policja prosi o pomoc
- Sprawca kradzieży jest przez nas poszukiwany, jednak ustalamy też tożsamość dwóch mężczyzn, którzy w czasie zdarzenia rozmawiali z ekspedientką – informuje rzeczniczka.
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy kradzieży oraz dwóch pozostałych mężczyzn. Dzwonić można na numery 997 lub 32-6494-400.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji