Do tragicznego wypadku doszło przed południem w Oświęcimiu (woj. małopolskie). Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Auto uderzyło w drzewo. Jedna osoba zginęła na miejscu, dwie w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Tam jednak zmarł kolejny z poszkodowanych mężczyzn. W rozbitym samochodzie policja zabezpieczyła narkotyki.
Do zdarzenia doszło przy ul. Wysokie Brzegi w Oświęcimiu. Tam kierowca hondy stracił panowanie nad pojazdem. – Zjechał na pobocze, uderzył w drzewo. Z nim podróżowało 2 pasażerów. By wydobyć poszkodowanych, musieliśmy użyć sprzętu hydraulicznego – mówi Zbigniew Jekiełek, rzecznik PSP w Oświęcimiu.
Policjanci w samochodzie znaleźli narkotyki. - Zabezpieczyliśmy woreczek z amfetaminą - precyzuje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. Kierowca hondy jako jedyny przeżył wypadek. Policja sprawdzi, czy podczas prowadzenia pojazdu znajdował się pod wpływem narkotyków
- Jeśli tak, mężczyźnie będzie grozić kara do 12 lat więzienia - tłumaczy Katarzyna Cisło z małopolskiej komendy policji.
Zginęli dwaj mężczyźni
Jeden z mężczyzn podróżujących pojazdem zginął na miejscu, dwaj pozostali zostali w ciężkim stanie przetransportowani do szpitala. Tam jednak zmarł kolejny z mężczyzn poszkodowanych w wypadku.
Zdjęcia z miejsca wypadku dostaliśmy na Kontakt24.
Do zdarzenia doszło przy ul. Wysokie Brzegi w Oświęcimiu:
Autor: mmw, wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: InfoBrzeszcze / Kontakt24