Ponad 40 osób, w tym dzieci z jednej z warszawskich szkół, podróżowało autokarem, który zderzył się z ciężarówką i samochodem osobowym na zakopiance. Wypadek miał miejsce w miejscowości Tenczyn. Najciężej ranni zostali przetransportowani do szpitali śmigłowcami. Warszawski ratusz zorganizował transport dla rodziców poszkodowanych dzieci. Działa specjalna infolinia.
W Tenczynie (województwo małopolskie) na zakopiance autokar zderzył się z ciężarówką oraz z mercedesem. Jak podaje policja, w autobusie znajdowało się 46 osób oraz kierowca.
Wśród poszkodowanych są dzieci z VII klasy jednej z warszawskich szkół podstawowych. Uczniowie wracali z tak zwanej zielonej szkoły koło Niedzicy.
"Był chaos"
Do wypadku doszło około godziny 10.55.
- Ze wstępnych informacji wynika, że samochód osobowy zderzył się bocznie z ciężarówką, przez co ta zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym autobusem - poinformował młodszy inspektor Sebastian Gień, rzecznik małopolskiej policji.
Na miejscu pierwsi pojawili się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubieniu.
- Był chaos, ludzie biegali, wskazywali, gdzie ktoś potrzebuje pomocy. Były też osoby zakleszczone, na przykład kierowca autobusu. Wszystkich trzeba było ewakuować - mówili strażacy.
49 poszkodowanych
W akcji ratunkowej wzięło udział siedem karetek, pięć śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego, śmigłowiec wojskowy, 11 zastępów straży pożarnej oraz policja.
W wypadku poszkodowanych zostało w sumie 49 osób: 6 dorosłych oraz 43 dzieci. Stan czterech z nich był określany jako bardzo ciężki.
W wypadku najbardziej ucierpieli kierowca ciężarówki i kierowca autobusu. Nie wiadomo, jaki jest stan ich zdrowia. Kierowca autobusu był nieprzytomny.
- Pracuję jako strażak od kilkudziesięciu lat, ale w tym miejscu jeszcze nie było tak dużego wypadku komunikacyjnego - mówi Marian Rokosz z myślenickiej straży pożarnej.
18 osób w szpitalach
Jak powiedziała rzeczniczka krakowskiego pogotowia Joanna Sieradzka, 34 osoby zostały przewiezione do dziewięciu szpitali - w Krakowie, Limanowej, Nowym Targu, Suchej Beskidzkiej oraz Katowicach.
Spośród 49 poszkodowanych 25 rannych zostało zabranych do szpitali bezpośrednio z miejsca wypadku. 24 osoby zostały przewiezione do pobliskiej szkoły podstawowej, gdzie ponownie ich stan zdrowia ocenili ratownicy medyczni - i okazało się, że hospitalizacji wymaga jeszcze dziewięć.
W piątek wieczorem w szpitalach pozostawało 18 osób rannych w wypadku. - Jedna z nich jest w stanie ciężkim - poinformowała Joanna Paździo, rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego.
Dzieci są pod opieką zespołu ratownictwa medycznego i psychologa. Część z nich wkrótce pojedzie autokarem do stolicy. Warszawski ratusz organizuje transport dla rodziców poszkodowanych dzieci.
Infolinia dla rodzin osób poszkodowanych w zdarzeniu 12 272 90 22
— Małopolska Policja (@kwpkrakow) 8 czerwca 2018
Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia
Wypadek spowodował spore utrudnienia na zakopiance. Wyznaczono objazd przez Mszanę Dolną, Lubień i Rabkę Zdrój.
Jeszcze w piątek wieczorem w miejscu, gdzie doszło do wypadku, zakopianka była zablokowana.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24