Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego zaapelowały do turystów o ostrożność i dostosowanie planów do warunków pogodowych.
"Na szlakach jest bardzo mokro i ślisko, zwłaszcza na kamieniach. W wielu miejscach, m.in. na Ścieżce nad Reglami, odcinek Dolina Chochołowska – Dolina Lejowa, zalega błoto. Woda spływa szlakami, a poziom wód w potokach jest podwyższony, co powoduje miejscowe podtopienia uniemożliwiające przejście" – podał TPN w komunikacie.
– Ze wszystkich stoków opadających do Morskiego Oka potokami leje się woda: z Marchwicznego Żlebu, Mnichowego Żlebu, z kierunku Bandziocha – zboczami schodzi woda. Wokół Morskiego Oka nie da się przejść suchą nogą, ponieważ szlak jest podtopiony, zwłaszcza w rejonie Czarnostawiańskiej Siklawy i Dwoistej Siklawy. Leje się z Kazalnicy, leje się z Czarnostawiańskiego Kotła oraz żlebem z Rysów idzie woda – relacjonował leśniczy z obwodu ochronnego Morskie Oko Grzegorz Bryniarski.
Zimno i mgliście
Dodatkowym utrudnieniem jest niska temperatura. W czwartek rano na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały dwa stopnie Celsjusza, a nad Morskim Okiem siedem stopni. Padający deszcz i niski pułap chmur ograniczają widzialność, co może prowadzić do zgubienia się na szlaku.
Służby TPN zaapelowały do turystów o ostrożność i dostosowanie planów do aktualnych warunków pogodowych. Dodatkowo z powodu prac związanych z udrożnieniem przepustów wodnych mogą występować utrudnienia na odcinku szlaku z wylotu Doliny Małej Łąki do Kir.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24