Będzie nowy śmigłowiec dla TOPR. Ratownicy podali datę

W trakcie minionego weekendu w Tatrach ratownicy TOPR udzielili pomocy 21 osobom
TOPR o awarii śmigłowca. Ratownicy czekają na nową maszynę
Źródło: TVN24
Nowy śmigłowiec ma trafić na wyposażenie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego do 2030 roku - poinformowali ratownicy. Używany przez nich obecnie Sokół co najmniej dwukrotnie w tym roku był uziemiony z powodu awarii. W planach jest remont maszyny.

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe planuje zakup nowego śmigłowca ratowniczego, który w perspektywie kilku lat zastąpi obecnie używaną maszynę W-3A Sokół - poinformowało w piątek TOPR.

Jak przekazali ratownicy, 18 sierpnia 2025 roku TOPR ogłosił zamiar przeprowadzenia wstępnych konsultacji rynkowych w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych. To element wieloletniej strategii, której celem jest wzmocnienie potencjału ratowniczego w Tatrach.

"Strategia TOPR jest podyktowana dynamicznym wzrostem liczby osób odwiedzających Tatry, któremu towarzyszy rosnąca liczba wypadków i zachorowań. W konsekwencji rośnie też liczba działań ratowniczych" - podkreślono w komunikacie.

Śmigłowiec Ratunkowy TOPR
Śmigłowiec Ratunkowy TOPR
Źródło: Jacek Jacobi/Shutterstock

Zakup do 2030 roku

Według informacji przekazanych przez ratowników z Zakopanego, resort spraw wewnętrznych i administracji zadeklarował finansowanie zarówno zakupu nowego śmigłowca, jak i modernizacji obecnego Sokoła ze środków publicznych. MSWiA corocznie zleca TOPR zadania publiczne z zakresu ratownictwa górskiego - przypomnieli ratownicy.

Zakup nowej maszyny przewidziany jest na lata 2029-2030, ponieważ - jak wyjaśnia TOPR - procedury rynkowe i prawne, a także konieczność przeszkolenia całej załogi w zakresie obsługi nowego typu statku powietrznego zajmą około czterech - pięciu lat.

Równolegle planowany jest przegląd główny, remont i modernizacja śmigłowca W-3A Sokół w latach 2026-2027. Prace te mają być zorganizowane tak, by przestoje były jak najkrótsze. W czasie serwisowania wsparcia w akcjach ratunkowych udzieli Lotnictwo Wojska Polskiego - prowadzone są w tej sprawie rozmowy.

"Chcielibyśmy, by w 2030 roku nowy śmigłowiec pojawił się pod Tatrami, a rok później - po spełnieniu wszystkich wymogów organizacyjnych - zastąpił naszego Sokoła" - poinformowało TOPR.

Sokół
Sokół
Źródło: Shutterstock

14 milionów na remont

Wcześniej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informowało tvn24.pl, że na remont śmigłowca zamierza przeznaczyć w 2026 roku ponad 14 milionów złotych. Władze TOPR informowały, że remont Sokoła mógłby pozwolić mu na służbę do około 2030-2032 roku. Wyspecjalizowana w ratownictwie górskim maszyna może kosztować nawet 150 milionów złotych - prawie dwukrotnie więcej niż "zwykły" śmigłowiec używany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

- Śmigłowiec do ratownictwa górskiego musi mieć specjalne wyposażenie i zupełnie inne możliwości niż maszyny do działań miejskich. Jesteśmy gotowi do działania, mamy ludzi i kompetencje. Potrzebujemy tylko sprawnej maszyny, która pozwoli nam bezpiecznie nieść pomoc - mówił nam Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Ratownicy podkreślili, że obecny śmigłowiec W-3A Sokół utrzymywany jest w pełnej gotowości technicznej i operacyjnej, dzięki czemu pozostaje w pełni przydatny do prowadzenia działań w Tatrach.

"Zaczyna się nam palić grunt pod nogami"

Tylko w tym roku Sokół był co najmniej dwa razy uziemiony w związku z awariami. W czerwcu jeden z silników śmigłowca zepsuł się podczas ćwiczeń - konieczne było awaryjne lądowanie. Maszyna zaczęła ponownie służyć ratownikom dopiero po kilku tygodniach.

topr
Awaria śmigłowca TOPR
Źródło: TVN24

Kolejna usterka miała miejsce w sierpniu, podczas akcji ratunkowej w rejonie Orlej Perci. Zadysponowany śmigłowiec musiał zawrócić, bo coś zaniepokoiło pilotów. Po powrocie do bazy i próbie naprawy ratownicy spróbowali wyruszyć na akcję ponownie - znów jednak musieli wrócić na lotnisko. Ostatecznie pomoc poszkodowanemu turyście udało się zapewnić dzięki maszynie ze Słowacji.

TVN24 Clean_20250807092229(19040)_aac
Kolejna awaria śmigłowca TOPR. Zepsuł się podczas akcji
Źródło: TVN24

Po drugiej awarii ratownik dyżurny TOPR Marcin Józefowicz powiedział dziennikarzom, że nowy śmigłowiec jest bardzo potrzebny. - Zegar tyka, kalendarz swoje pokazuje. Miesiące czy lata Sokoła są policzone, kończą się. Wdrożenie nowego sprzętu będzie na pewno kosztować dużo pieniędzy, dużo czasu i energii (...). Tego czasu dużo nie zostało, a dużo jest do zrobienia. Zaczyna się nam palić grunt pod nogami - ocenił Józefowicz.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: