Wyjaśniają okoliczności tajemniczej śmierci w Tatrach i proszą o pomoc. Policjanci z Zakopanego pokazują zdjęcia przedmiotów odnalezionych przy szczątkach w Dolinie Roztoki i pytają, czy ktoś je rozpoznaje. Na fotografiach widać między innymi plecak, kurtkę i buty.
Do kogo należały szczątki znalezione na początku września w Dolinie Roztoki? To próbuje wyjaśnić prokuratura i policjanci z Zakopanego. W identyfikacji zmarłego mają pomóc znalezione przy nim przedmioty.
Na zdjęciach, które teraz pokazuje zakopiańska policja widać, m.in. plecak, obuwie i kurtkę.
W środę na portalu tvn24.pl informowaliśmy, że ze szczątków odnalezionych na początku września w Dolinie Roztoki w Tatrach udało się wyodrębnić kod DNA. Ten zostanie porównany z próbkami pobranymi od wytypowanych rodzin.
- Policja ustala krąg wszystkich potencjalnych rodzin, z których ta osoba mogła pochodzić – powiedziała Barbara Bogdanowicz z zakopiańskiej prokuratury.
Sprawdzają DNA
Szefowa prokuratury dodała, że gdyby zebrany od rodzin kod DNA nie pasował do odnalezionych szczątków, wówczas krąg osób typowanych do badań porównawczych będzie rozszerzony poza granice kraju. - Na tym etapie nie możemy wykluczyć, że był to jakiś turysta z zagranicy, jednak na razie wszystko wskazuje na to, że był to obywatel Polski – dodała.
Na policję zgłosiło się w sumie ponad 10 rodzin z różnych stron Polski, które podejrzewają, że może chodzić o ich bliskiego. Uwagę śledczych wzbudziła szczególnie historia mężczyzny z Podkarpacia zaginionego w 2009 r. Lekarze z zakładu medycyny sądowej potwierdzili, że są to szczątki mężczyzny w wieku między 35 a 50 lat, szczupłej budowy ciała i wzroście około 175 cm.
Na podstawie zebranych w Dolinie Roztoki dowodów śledczy nie mogli ustalić przyczyny śmierci turysty.
Tajemnicza śmierć
Na ludzkie szczątki natknęli się 7 września pracownicy naukowi Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy badali drzewa w Dolinie Roztoki. Wśród resztek ubrań i wyposażenia turystycznego znaleziono kość ramieniową. Podczas dalszych poszukiwań odnaleziono kolejne ludzkie kości, w tym czaszkę. Wśród rzeczy były produkty spożywcze, na których widniały daty przydatności do spożycia - na jednym grudzień 2008 r., na kolejnym 2009 r. Śledczy przypuszczają, że zgon mógł nastąpić w latach 2007-2009. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zakopanem.
Dolina Roztoki to odgałęzienie Doliny Białki. Można do niej wejść ze szlaku prowadzącego do Morskiego Oka na wysokości Wodogrzmotów Mickiewicza i przejść nią obok wodospadu Wielka Siklawa do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Autor: mmw/mś / jb / Źródło: TVN24 Krakó / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji