6 Brygada Powietrznodesantowa rozpoczęła pierwsze w tym roku praktyczne szkolenie spadochronowe. Skakali żołnierze z Krakowa, Bielsko-Białej i Gliwic.
Zrzuty spadochronowe rozpoczęły się w piątek. Po dwóch tygodniach przygotowań żołnierze ćwiczyli skoki nad Pustynią Błędowską. Wcześniej przeszkadzała im w tym zła pogoda. W akcji wykorzystano samolot C-130 Hercules.
Twarde lądowanie
Najpierw w dół poleciały kontenery. W środku znajdowało się kilkadziesiąt skrzynek amunicyjnych. Początkowo nad pustynią wisiały gęste chmury, co przeszkodziło w skokach żołnierzy. Gdy pogoda poprawiła się 70 żołnierzy kolejno zeskoczyło na oblodzoną i ośnieżoną pustynię. Skakali z 400 metrów wysokości.
Tylko raz w roku skaczą bez broni
To jedyny przypadek, gdy żołnierze skaczą bez broni. Wszystkie następne skoki i ćwiczenia wykonywane są z dodatkowych wyposażeniem. To ćwiczenie było wykonywane „na lekko”. Na koniec szkolenia spadochronowo-desantowego zeskoczyła cała grupa instruktorów z wysokości 4000 metrów.
Szkolenie spadochronowe
Autor: nf / Źródło: 6 Brygada Powietrznodesantowa
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gil, Paweł Ćwikła, Piotr Próchniak