Na szlaku na Giewont zmarł turysta z Francji, natomiast w jaskini Studnia Kazalnica ranna została kobieta, która spadła z kilkunastu metrów. Ratownicy górscy byli w niedzielę kilkakrotnie wzywani do wypadków.
W niedzielę przed południem ratownicy otrzymali zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie na Przełęczy w Grzybowcu przy szlaku na Giewont.
- Mężczyzna był początkowo reanimowany przez turystów, potem na miejsce przybył śmigłowiec z ratownikami, ale turysty nie udało się uratować – powiedział ratownik dyżurny TOPR Edward Lichota.
Spadła z kilkunastu metrów
Do kolejnego wypadku doszło w jaskini Studnia w Kazalnicy. Ratownicy zostali zaalarmowani, że kobieta, turystycznie zajmująca się eksploatacją jaskiń, spadła z wysokości kilkunastu metrów.
- Informację o upadku kobiety dostaliśmy od grotołaza - poinformował na antenie TVN24 Edward Lichota.
Na miejsce zostały wysłane trzy ekipy TOPR.
- Akcja ratowników trwała 6,5 godziny - opisuje dyżurny TOPR, który podkreśla, że jak na taką trudność jaskini, w której upadła kobieta, akcja trwała bardzo krótko.
35-latka trafiła do zakopiańskiego szpitala, gdzie przebywa na oddziale chirurgii urazowej. - Jej stan jest dobry, stabilny jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, ale uraz którego się nabawiła jest bardzo poważny - opowiada w rozmowie z TVN24 ordynator oddziału ratunkowego Ali Issa Darwisch. Mieszkanka Oświęcimia ma złamaną kość krzyżową miednicy. - Jej leczenie potrwa co najmniej kilka tygodni - przewidują lekarze.
Ze szlaku do szpitala
Ratownicy przetransportowali też do szpitala z Nosalowej Przełęczy turystę z podejrzeniem udaru oraz turystę, który zasłabł na szlaku na Babią Górę.
Ratownik Beskidzkiej Grupy GOPR Włodzimierz Lach przestrzega osoby ze schorzeniami serca, aby nie wybierali się na forsowne wysokogórskie szlaki. - Chorujący na serce często nie zdają sobie sprawy, że wysokogórskie wyprawy mogą skończyć się nagłym pogorszeniem zdrowia. Oprócz dużego wysiłku dochodzi także zmiana ciśnienia atmosferycznego, co może przyczynić się do osłabnięcia organizmu – powiedział ratownik.
Śnieg w wysokich partiach gór
W niedzielę w górach panuje słoneczna, zachęcająca do górskich wypraw pogoda. W partiach graniowych Tatr panują jednak zimowe warunki. Szlaki częściowo pokryte są cienką warstwą świeżego śniegu i miejscami są oblodzone.
Do wypadku doszło w jaskini w Tatrach:
Autor: ps/mz / Źródło: TVN24 Kraków, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24