Podkarpacki inspektor sanitarny wydał rekomendacje dla dyrektorów szkół w regionie. Wynika z nich między innymi, że uczniowie podczas zajęć mają nosić przyłbice, a lekcje wychowania fizycznego mają odbywać się na zewnątrz.
Rekomendacje podkarpackiego sanepidu są surowsze niż te, które opublikowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. W tych drugich nie ma zaleceń dotyczących zasłaniania twarzy przez uczniów podczas lekcji.
Adam Sidor, Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, zaznaczył, że wśród jego rekomendacji dla dyrektorów szkół jest wyposażenie każdego ucznia w przyłbice oraz prowadzenie zajęć wychowania fizycznego na zewnątrz, bez względu na warunki atmosferyczne. Jak tłumaczył w warunkach szkolnych, kiedy nie można zachować dystansu, jedynym sposobem na zmniejszenie ryzyka zakażenie jest zasłanianie nosa i ust. - Póki co nie mamy leku ani szczepionki, dlatego musimy przestrzegać tych zasad – mówił we wtorek na konferencji prasowej.
Przyłbice ma zapewnić uczniom dyrekcja danej szkoły. Część dyrektorów, jak mówił Sidor, już zakupiła odpowiedni sprzęt. Jego zdaniem przyłbice mogą też kupić dzieciom rodzice lub zrobić je własnoręcznie w domu. Wśród zaleceń znalazło się też przeprowadzanie lekcji wychowania fizycznego na zewnątrz, bez względu na pogodę.
- Każdy dyrektor ma stworzyć warunki do bezpiecznej nauki. I na trzech konferencjach z dyrektorami placówek z regionu mówiłem o moich rekomendacjach i nie słyszałem żadnego głosu sprzeciwu. Żaden dyrektor nie mówił, że będzie z tymi rekomendacjami jakiś problem – przekonuje Sidor.
Obecna na konferencji wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka powiedział, że jeśli dyrektor nie będzie miał pieniędzy na zakup przyłbic, powinien zwrócić się o ich dofinansowanie do lokalnego samorządu.
"Należy myśleć kompleksowo"
O przygotowaniach do rozpoczęcia roku szkolnego poinformowano na konferencji prasowej w Rzeszowie z udziałem szefa tamtejszego sanepidu oraz Podkarpackiej Kurator Oświaty Małgorzaty Rauch.
Rauch powiedziała, że we wtorek odbyła się konferencja z samorządowcami i dyrektorami szkół w zakresie organizacji nowego roku szkolnego. - Już teraz należy myśleć kompleksowo, całościowo we wszystkich możliwych wariantach zdarzeń, co do nowego roku szkolnego. To, co najważniejsze to to, że rozpoczynamy rok szkolny w tym modelu, który najbardziej znamy, który jest oczekiwany, czyli w modelu tradycyjnym, stacjonarnym – dodała.
Zaznaczyła, że dyrektorzy placówek dostali wytyczne ministra zdrowia, edukacji narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego. Wytyczne te, jak mówiła Rauch, pozwalają m.in. określić kompetencje poszczególnych osób, które są w szkole i pozwalają zadbać o bezpieczeństwo uczniów i pracowników.
Kurator podkreśliła, że dyrektor po zasięgnięciu opinii powiatowego inspektora sanitarnego będzie mógł zdecydować o formie prowadzenia zajęć, czy będą to lekcje online czy hybrydowe. - Ale będą to działania czasowe – mówiła Rauch.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock