Wjeżdżali autem do zamkniętego sklepu, zabierali alkohol oraz papierosy i uciekali

Matiz używany do włamań
Matizem taranowali sklepowe witryny
Źródło: Podkarpacka policja

Taranowali daewoo matizem witrynę zamkniętego sklepu, zabierali papierosy oraz alkohol i odjeżdżali. Podejrzani o te włamania w Rzeszowie wpadli już w ręce policjantów. Trafili do aresztu.

Policjanci z Rzeszowa wyjaśniali okoliczności dwóch włamań do sklepów. 10 lutego w nocy, nieznani sprawcy włamali się do sklepu przy ul. Wieniawskiego. Dwa dni później, w piątek nad ranem, ktoś w podobny sposób włamał się do sklepu przy ul. Krajobrazowej. Sprawcy najpierw rozbijali witryny sklepów, wjeżdżając w nie daewoo matizem, a następnie kradli papierosy i alkohol. Podczas pierwszego włamania skradli 16 butelek alkoholu i 515 paczek papierosów, za drugim razem było to 45 paczek. Łączna wartość start to ponad dziewięć tysięcy złotych.  

Matiz używany do włamań
Matiz używany do włamań
Źródło: Podkarpacka policja

Zatrzymanie

Na trop podejrzanych wpadli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Z ich ustaleń wynikało, że są nimi dwaj mieszkańcy Rzeszowa, w wieku 33 i 44 lat. Kryminalni zlokalizowali także matiza wykorzystywanego do włamań. Przy tym samochodzie, kilka godzin po piątkowym włamaniu, zatrzymali pierwszego podejrzewanego mężczyznę, 33-latka. Tego samego dnia zatrzymali także 44-latka.

Policjanci odzyskali również cześć skradzionego mienia. Przy mężczyznach funkcjonariusze znaleźli narkotyki w postaci mefedronu i marihuany. Zatrzymanych osadzili w policyjnym areszcie.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Zarzuty, recydywa, areszt

Zebraniem materiału dowodowego zajęli się policjanci z komisariatu na Nowym Mieście, gdzie doszło do pierwszego włamania. Policjanci ustalili, że włamania na ul. Wieniawskiego, mężczyźni dokonali wspólnie. Za drugie odpowiada tylko 33-latek. Policjanci przesłuchali mężczyzn. Przedstawili im zarzuty kradzieży z włamaniem.

Okazało się, że zatrzymani byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa. Dlatego zarzuty dotyczyły działania w warunkach recydywy, co skutkuje wyższym wymiarem kary. Mężczyźni usłyszeli również zarzuty posiadania niedozwolonych środków odurzających i substancji psychotropowych. Akta sprawy policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Nadzorujący postępowanie prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Rzeszowie wniosek o zastosowanie wobec mężczyzn aresztu tymczasowego. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora. Obaj podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie tymczasowym.

Do sklepów wjeżdżali autem
Do sklepów wjeżdżali autem
Źródło: Podkarpacka policja
Czytaj także: