O 102 km/h za szybko jechał kierowca zatrzymany w niedzielę wieczorem przez kielecką drogówkę. W sumie podczas akcji "Bezpieczny weekend", świętokrzyscy policjanci zatrzymali 49 praw jazdy za przekraczanie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Jak mówią, mimo ostrzeżeń, wciąż nie brakuje też wsiadających za kółko na "podwójnym gazie”.
- Niechlubnym rekordzistą okazał się 28- latek pędzący ponad 172 km/h ulicą Ścięgiennego w Kielcach. W tym miejscu dozwolona prędkość to 70 km/h. Zatrzymany przez funkcjonariuszy drogówki tłumaczył, że zagapił się i nie patrzył na wskazanie prędkościomierza - mówi Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Policjanci ukarali go mandatem i zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.
W sumie za przekraczanie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h, w całym województwie świętokrzyskim mundurowi zatrzymali 49 praw jazdy.
Wciąż wielu pijanych
Tokarski podkreśla również, że pomimo corocznych apeli, wciąż wielu kierowców wsiada za kierownicę po spożyciu alkoholu. – W tym roku zatrzymaliśmy 34 osoby będące pod wpływem alkoholu. Rok temu pijanych kierowców było 39, ale to wciąż ogromna liczba.
Ponadto, w czasie tegorocznych świąt na terenie całego województwa świętokrzyskiego doszło do 15 wypadków, w których rannych zostało 23 osoby, a 3 zginęły.
- W porównaniu z zeszłym rokiem liczby są podobne. W ubiegłe święta było jednak znacznie więcej kolizji – podsumowuje Tokarski.
Autor: Jork/i / Źródło: TVN24 Kraków / świętokrzyska policja
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja