Brutalna napaść na 13-latkę w parku. Jest akt oskarżenia

O próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju podejrzany jest 20-letni mężczyzna
Brutalny atak na 13-latkę w Rabce-Zdrój. Fragment reportażu "Uwagi!" TVN
Źródło: "Uwaga!" TVN
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 20-letniemu Filipowi W., który w Rabce-Zdroju (Małopolska) miał próbować zgwałcić 13-latkę, która szła do szkoły. Młody mężczyzna jest też oskarżony o naruszenie nietykalności innej dziewczynki. Grozi mu dożywocie.

Akt oskarżenia, który Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu skierowała do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, dotyczy wydarzeń z lutego bieżącego roku oraz listopada roku poprzedniego. Najpoważniejszy zarzut dotyczy jednak tego, co stało się zimą, kiedy w Rabce-Zdroju doszło do ataku na 13-latkę.

O próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju podejrzany jest 20-letni mężczyzna
O próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju podejrzany jest 20-letni mężczyzna
Źródło: małopolska policja

13-latka została zaatakowana, kiedy szła do szkoły ścieżką przez lasek w centrum Rabki-Zdroju. 20-letni Filip W., bijąc ją i dusząc, miał próbować zmusić ją przemocą do obcowania płciowego, jednak został spłoszony przez osoby postronne i uciekł. Dziewczynce - fizycznie - nic poważnego się nie stało.

W pobliżu tego miejsca w Rabce-Zdroju doszło do ataku na dziewczynkę
W pobliżu tego miejsca w Rabce-Zdroju doszło do ataku na dziewczynkę
Źródło: TVN24

- To zdarzenie zakwalifikowano jako usiłowanie zgwałcenia. W wyniku tego zdarzenia małoletnia doznała lekkich obrażeń ciała. Drugi z czynów, który zarzucono podejrzanemu, dotyczy zdarzeń z końcówki listopada ubiegłego roku. Wówczas mężczyzna miał w tym samym miejscu dopuścić się ataku na małoletnią. Dziewczynka została przez sprawcę powalona na podłoże, była przyduszana, ale uwolniła się z tego ataku. Nie odniosła żadnych obrażeń ciała poza krwawymi podbiegnięciami na rękach - powiedziała tvn24.pl prokurator Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Jak podkreśliła Rataj-Mykietyn, drugi czynów - ten, który miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku - został zakwalifikowany jako naruszenie nietykalności dziewczynki.

Za usiłowanie gwałtu na nieletniej Filipowi W. grozi kara od pięciu lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Wypuścili go z aresztu. Potem znów zamknęli

Podejrzany został zatrzymany przez policję wieczorem w dniu zdarzenia w miejscu swojego zamieszkania. W ujęciu 20-latka, mieszkańca Rabki-Zdroju, pomogło opublikowanie w mediach nagrania z monitoringu. Jak informowała po postawieniu mu zarzutów prokuratura, podejrzany w trakcie przesłuchania nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia.

Sąd Rejonowy w Nowym Targu pierwotnie zastosował tymczasowe aresztowanie podejrzanego na dwa miesiące. Sąd zastrzegł, że podejrzany będzie mógł wyjść na wolność, jeżeli wpłaci 50 tys. zł poręczenia. Ten warunek został spełniony jeszcze tego samego dnia i podejrzany wyszedł na wolność, ale miał dozór policji i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną, dwójką innych świadków i zakaz opuszczania kraju. Później Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił odwołanie prokuratury i ponownie zdecydował o bezwzględnym aresztowaniu 20-latka.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: