Policjant z Nowego Targu (Małopolska) zauważył nietrzeźwego kierującego. Okazało się jednak, że nie musi rozpoczynać pościgu. Mężczyzna sam zatrzymał się na parkingu przed komendą policji.
Policjant zauważył pijanego kierowcę na ul. Konfederacji Tatrzańskiej w Nowym Targu. - 39-latek wjeżdżał na krawężniki, a po chwili skręcił na parking przed budynkiem nowotarskiej komendy - opisuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Poddał się karze
Policjanci szybko zatrzymali mieszkańca Piekielnika i przebadali go pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik ich zaskoczył - mężczyzna wydmuchał aż 4,51 promila alkoholu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, został przesłuchany i dobrowolnie poddał się karze w postaci 5000 zł grzywny, siedmiu lat zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi oraz ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.