Prezydent: wierzę w mądry wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie noweli ustawy o IPN

[object Object]
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Krakowie TVN24 Kraków
wideo 2/3

- W Polsce nie chcemy pisać historii na nowo, chcemy tylko, żeby prawda historyczna była broniona - mówił we wtorek prezydent Andrzej Duda na spotkaniu ze społecznością żydowską w Krakowie. Podkreślił też, że nic gorszego stać by się nie mogło, niż gdyby karano osoby ocalałe z Holokaustu za ich świadectwo. - Wierzę w mądry wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie noweli ustawy o IPN. Chciałbym, by Trybunał dokonał interpretacji tych przepisów - powiedział prezydent.

Spotkanie zostało zorganizowane w siedzibie Centrum Społeczności Żydowskiej (Jewish Community Centre of Krakow). Uczestniczyła w nim także małżonka prezydenta Agata Kornhauser-Duda.

- Nikt w Polsce nie wie, ile tak naprawdę ma w sobie krwi żydowskiej. Na pytanie, czy Żydzi mają w Polsce przyszłość, odpowiadam: mają, bo są. I to jest dla mnie absolutnie oczywiste - powiedział prezydent. Podkreślił, że Polacy i Żydzi niosą w sobie tysiąc lat wspólnej historii.

- Jest tak, że tutaj w Polsce, a w efekcie i na całym świecie, wszędzie tam, gdzie rozjechali się Żydzi, szukając swoich nowych domów, niesiemy w sobie te tysiąc lat wspólnej historii, życia obok siebie a - przecież państwo doskonale wiecie - że bardzo często i razem - poprzez małżeństwa, więzy krwi różnego rodzaju - mówił prezydent.

Nawiązał też do Krakowa. Powiedział, że miasto to, podobnie jak i cała Małopolska, jest miejscem szczególnym. - Tu społeczność żydowska żyła przez stulecia i dobrze się miała - podkreślił Andrzej Duda.

"Pojawił się zgrzyt"

Prezydent przypomniał o zasługach tej społeczności dla Rzeczpospolitej, m.in. dla budowy "potęgi polskiego państwa, w czasach, gdy Polska była najsilniejsza". - To wielu ludzi polskiej kultury, wspaniali polscy poeci pochodzenia żydowskiego, a więc wielki wkład we wszystko to, co nazywamy Rzeczpospolitą - zaznaczył.

I dodał: - To wszystko zostało przerwane, jak wszyscy wiemy, tragedią Holokaustu, II wojny światowej, okupacji nazistowskich Niemiec w Polsce, obozami zagłady i śmiercią społeczności żydowskiej w Polsce.

Jak ocenił prezydent "ostatnio pojawił się poważny zgrzyt, nazwałbym to, na tym tle w relacjach polsko-żydowskich". - Chciałbym to nazwać zgrzytem. Nie chcę mówić, że jest to kryzys, jakaś katastrofa, bo moim zdaniem nie jest. Uważam, że powinniśmy czynić wszystko i zapewniam, że jako prezydent staram się czynić wszystko, żeby ta sprawa została wyjaśniona i zakończona - podkreślił.

Andrzej Duda dodał, że nie wyobraża sobie "takiej sytuacji, aby ta praca, którą wykonali wszyscy ci, którzy tych dobrych relacji polsko-żydowskich chcą, którzy chcą, aby relacje ze społecznością żydowską w Polsce były jak najlepsze, żeby ta społeczność mogła w Polsce spokojnie żyć i się rozwijać, dawać kolejny wkład w rozwój kultury naszego kraju, i żeby relacje Polski z państwem Izrael pogorszyły się w stosunku do tego, co zostało przez te 30 lat zbudowane, a zbudowanych zostało bardzo wiele dobrych rzeczy".

- Serce boli na myśl o tym, że cokolwiek z tego miałoby zostać zaprzepaszczone - podkreślił prezydent Duda.

Bolesne elementy historii

Prezydent ocenił, że niektóre elementy historii, w tym przykłady szmalcowników wśród Polaków, są "bolesne".

- Wśród Polaków byli (szmalcownicy - PAP). Nie można mówić, że Polacy jako naród brali udział w Holokauście - to jest nieprawda. W żaden sposób też zinstytucjonalizowany polskie państwo nie brało udziału w Holokauście, wręcz przeciwnie - walczyło z Niemcami, wręcz przeciwnie - Polskie Państwo Podziemne wydawało wyroki śmierci na szmalcowników - mówił.

Prezydent ocenił, że historia II wojny światowej jest "niezwykle skomplikowana" i przypomniał, że za pomoc Żydom groziła w okupowanej Polsce kara śmierci. - To są niezwykle trudne dzieje i jakiekolwiek generalizowanie tutaj, uważam, jest absolutnie nieuprawnione i krzywdzi ludzi - podkreślił.

Prezydent podziękował również "za bardzo spokojne i stonowane stanowisko" przedstawicieli Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce.

"Nie piszemy historii na nowo"

- Niezwykle mi zależy na tym, żebyśmy żyli w prawdzie historycznej. Serce mi pęka, kiedy słyszę, że ktoś mówi, że w Polsce my chcemy pisać historię na nowo. Żadnej historii nie chcemy pisać na nowo, chcemy tylko, żeby prawda historyczna była broniona na każdym możliwym kroku, żeby nie było oczerniania, żeby nie było niesprawiedliwych, poniżających i rozdzierających osądów, a przecież wiemy, że takie się zdarzają - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że w ostatnim czasie "kością niezgody" stał się "jeden przepis" nowelizacji ustawy o IPN.

- Przyznam się, że kiedy zapoznawałem się z tym przepisem po raz pierwszy nie wzbudził on moich wielkich wątpliwości jako prawnika, kiedy wykluczono możliwość odpowiedzialności osób prowadzących badania naukowe albo twórców kultury - mówił prezydent.

Zaznaczył, że pojawiły się jednak "zupełnie dramatyczne interpretacje", że na mocy tej ustawy będą mogły być karane "z tytułu swojego świadectwa osoby, które ocalały".

- Nic gorszego stać by się nie mogło, niż gdyby do takiej sytuacji miało dojść, że ci, którzy ocaleli, będą się bali wyrażać swoje świadectwo, opowiadać o tym, co przeżyli, co widzieli; opowiadać też o tym, jakie były ich odczucia - powiedział prezydent.

"Wierzę w mądry wyrok"

- Wierzę, że będziemy w stanie wspólnymi siłami budować wspólną Rzeczpospolitą. Mam nadzieję, że konflikt, który powstał (w relacjach polsko-izraelskich) uda nam się spokojnie rozwiązać - powiedział Andrzej Duda.

I dodał: - Wierzę w mądry wyrok TK w tej sprawie. Chciałbym, żeby Trybunał dokonał interpretacji tych przepisów, przyjrzał się i wyraził na ten temat swoje zdanie. Mam nadzieję, że stanie się to niedługo, a to dodatkowo jeszcze pomoże w załagodzeniu tego i przejściu do fazy dobrego, jak najbardziej pozytywnie pojętego dialogu.

W ocenie prezydenta "niektórzy" zarówno w Polsce, jak i Izraelu, wykorzystują tę sprawę do celów politycznych. Andrzej Duda wyraził też nadzieję, że "ludzie dobrej woli", którym zależy na dobrych relacjach między Polską a Izraelem, "zapanują nad tą sytuacją".

Po spotkaniu Andrzej Duda powiedział dziennikarzom, że "życzyłby sobie takich zmian w przepisach, żeby było jasne dla każdego uczciwego człowieka, że jeżeli będzie mówił prawdę to absolutnie nie musi się obawiać, że poniesie jakiekolwiek konsekwencje".

- Żeby nie był aktualny argument, że ci którzy ocaleli, którzy są świadkami historii, świadkami Holokaustu za opowiadanie swojej historii, tego co przeżyli, będą mogli ponieść jakąkolwiek odpowiedzialność - powiedział. - Coś takiego jest dla mnie absolutnie wykluczone, absolutnie niedopuszczalne - podkreślił. Zastrzegł jednak, że chciałbym, żeby najpierw wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny.

"Nie ma miejsca na antysemityzm, na antypolonizm"

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich mówił, że Żydzi w Polsce "są jak w domu" i dziękował prezydentowi Dudzie za to, że wspomniał o tym, co społeczność żydowska "dawała przez tysiące lat i dalej będzie dalej dawać" Polsce.

Mediom Schudrich mówił, że rozmowa z prezydentem prowadzona już bez obecności dziennikarzy dotyczyła tego, jak społeczność żydowska w Polsce odbiera wydarzenia ostatnich czterech tygodni.

- To był trudny, bolesny czas. Pan Prezydent był bardzo otwarty i bardzo konkretny - zaznaczył Schudrich.

Jak podkreślił, w ostatnich tygodniach "część ludzi czuje, że może mówić wszystko o Żydach". - To jest niewielka, ale głośna grupa. To jest bolesne i to jest źle - mówił rabin. Dodał, że "straszne rzeczy słyszy także od Żydów za granicą" o Polakach.

- Apeluję: koniec - stwierdził Schudrich. - Nie ma miejsca w naszym świecie na antysemityzm, ale też głęboko czuję: nie ma miejsca na antypolonizm - podkreślił.

Jego zdaniem spotkanie z Andrzejem Dudą to następny pozytywny krok do poprawy relacji polsko-izraelskich, które przez ostatnie 30 lat były fantastyczne.

Przewodniczący krakowskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Tadeusz Jakubowicz podkreślał doskonałą atmosferę wtorkowego spotkania z Andrzejem Dudą i jak mówił dziennikarzom, dotychczas relacje polsko-żydowskie były dobre.

- Jeśli ktoś tu nawalił, to nawaliły obie strony, zarówno polska, jak i izraelska. Była możliwość siąść do stołu, zanim ukazała się ta nie bardzo udana ustawa i ustalić, co jest dobre, co jest złe. Dla mnie jest to ustawa do kosza - ocenił. - Nie mogę zgodzić się z tym, że dajemy przyzwolenie, żeby w tym momencie do głosu dochodzili młodzi neofaszyści. To naprawdę boli - dodał.

Zobacz całe wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy:

Spotkanie prezydenta ze społecznością żydowską w Krakowie
Spotkanie prezydenta ze społecznością żydowską w Krakowie TVN24 Kraków

Autor: kk / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium