Po porodzie na podłodze "lecą głowy" w szpitalu. "Nie stwierdziłem, że byli tak bardzo zajęci", by nie pomóc

Zwolnionych zostało 8 osób
Zwolnionych zostało 8 osób
tvn24
W poniedziałek dyrektor starachowickiego szpitala poinformował o zwolnieniachtvn24

Ordynator, lekarze, położne - w sumie osiem osób zostało zwolnionych po skandalicznym porodzie w starachowickim szpitalu. Pani Izabela urodziła martwe dziecko, na podłodze, bez jakiejkolwiek pomocy ze strony personelu medycznego. Poza kontrolą wewnętrzną, została też zlecona kontrola przez ministerstwo zdrowia. Swoją przeprowadzi też NFZ. Sprawę z urzędu wszczęła prokuratura.

- Jest mi niezmiernie przykro i chciałbym przeprosić pacjentkę jej męża i rodzinę w związku z tą ogromną tragedią – rozpoczął poniedziałkową konferencję prasową dyrektor szpitala w Starachowicach Grzegorz Fitas.

Jak zaznaczył kobieta przeżyła tragedię osobistą, a "personel nie był w stanie w kompetentny sposób udzielić kobiecie pomocy".

- Mimo że szpital jest dobrze wyposażony w sprzęt medyczny, sprzęt okazał się bezużyteczny - kontynuował.

Dyrektor zaznaczył, że w dniu po tragicznym porodzie rozpoczął postępowanie wewnętrzne, które zakończyło się w niedzielę po południu. – Nie znalazłem żadnej możliwości na wytłumaczenie, dlaczego nie było ani lekarza, ani położnej. Na oddziale było dwóch lekarzy dyżurnych i 5 położnych. Nie stwierdziłem, że byli tak bardzo zajęci - tłumaczył dyrektor.

Jak poinformował, w związku z tym zadecydował o rozwiązaniu umowy z ordynatorem oddziału ginekologiczno-położniczego, a także lekarzami i położnymi, które w tym czasie pełniły dyżur.

Lekarze dyżurni i pielęgniarka oddziałowa, która miała opiekować się pacjentką, przebywają na urlopach. Pielęgniarki nadal pracują w szpitalu, ale do końca tygodnia mają otrzymać wypowiedzenia z pracy.

Dyrektor szpitala zaznacza, że sprawę będzie wyjasniać prokuratura
Dyrektor szpitala zaznacza, że sprawę będzie wyjasniać prokuratura tvn24

Pytany przez dziennikarzy o okoliczności całej sprawy zaznaczał, że to wyjaśnia prokuratura.

- Nie chcę być ani sędzią ani katem. Sprawę wyjaśnią śledczy - mówił.

W poniedziałek dyrektor szpitala poda oficjalne stanowisko placówki
W poniedziałek dyrektor szpitala poda oficjalne stanowisko placówkiTVN24 Kraków

Zaznaczył też, że w związku ze zwolnieniami, szpital na pewno ucierpi, jednak będzie to sytuacja tymczasowa. - Jesteśmy w trakcie organizacji. Będę się starał, by oddział funkcjonował należycie. Zwrócę się o pomoc do szpitali ościennych - zapowiadał dyrektor zapewniając, że pacjentki mogą się czuć bezpiecznie.

Jak dodał Fitas, niewykluczone, że w szpitalu przeprowadzone zostaną kolejne kontrole.

Zadeklarował również chęć pomocy pokrzywdzonej pacjentce i jej rodzinie, zaznaczył jednak, że nie wie, czy kobieta ze szpitalem będzie chciała rozmawiać. - Będziemy kontaktować się z rodziną i zobaczymy, jak będzie to przebiegało - podkreślał.

- Władze szpitala zachowały się w porządku, wyciągnęły konsekwencje. Uważam, że jeżeli ktoś nie potrafi zająć się drugą osobą, to nie powinien pracować w takich zawodach - mówi siostra pokrzywdzonej pacjentki. - Jestem w ogromnym szoku, że tyle osób było w pracy i nikt mojej siostrze nie pomógł. To skandal - dodaje.

W środę przesłuchana została pokrzywdzona, jej siostra oraz mąż
W środę przesłuchana została pokrzywdzona, jej siostra oraz mążTVN24 Kraków
Dyrektor zadeklarował chęć pomocy poszkodowanej pacjentce
Dyrektor zadeklarował chęć pomocy poszkodowanej pacjentce tvn24 / Artur Reszko, Darek Delmanowicz / PAP

Ministerstwo ujawni wyniki swojej kontroli?

W niedzielę zakończyła się także kontrola prowadzona przez wojewódzkiego konsultanta ds. ginekologii i położnictwa doktora Wojciecha Rokitę. Została przeprowadzona na polecenie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, konsultanta krajowego ds. położnictwa i ginekologii prof. Stanisława Radowickiego oraz konsultanta krajowego ds. perinatologii prof. Mirosława Wielgosia.

- Zapoznałem się z dokumentacją, dokonałem oględzin oddziału, rozmawiałem z personelem, który zajmował się pacjentką – mówił w niedzielę Rokita. Kontrola trwała blisko cztery godziny. Dr Rokita nie chciał mówić o wnioskach, które znajdą się w protokole pokontrolnym.

- Mogę jedynie powiedzieć, że podczas kontroli nie miałem żadnych problemów. W tej chwili jestem w trakcie opracowywania materiału i konkretnych wniosków. Trafią one do resortu zdrowia, a w jakim zakresie ministerstwo udostępni moje wnioski i sam protokół, nie potrafię powiedzieć – dodał.

MZ najprawdopodobniej dopeiro we wtorek poda wyniki kontroli w starachowickim szpitalu
MZ najprawdopodobniej dopeiro we wtorek poda wyniki kontroli w starachowickim szpitalu TVN24 Kraków

Ministerstwo najprawdopodobniej w poniedziałek lub dopiero we wtorek ujawni i skomentuje wyniki kontroli i podejmie ewentualne decyzje co do konsekwencji wobec szpitala.

Swoją kontrolę zapowiada NFZ

Kolejną kontrolę w placówce przeprowadzi również NFZ. Do Starachowic pojedzie zespół kontrolny, złożony z dwóch lekarzy. Przeprowadzą oni tzw. kontrolę dostępności świadczeń.

- Chodzi o sprawdzenie, czy w tym konkretnym czasie, na oddziale, dyżur pełniło tylu lekarzy, ilu jest wymaganych w warunkach koniecznych, do funkcjonowania oddziału – powiedziała rzeczniczka świętokrzyskiego Oddziału Narodowego Funduszy Zdrowia Beata Szczepanek.

Kontrolerzy sprawdzą także, czy na oddziale była odpowiednia liczba osób z personelu pomocniczego - pielęgniarek i położnych, przeanalizują grafiki dyżurów i raporty medyczne z dyżurów. Rzeczniczka dodała, że wiadomo, iż starachowicki szpital zatrudnia wymaganą przepisami liczbę lekarzy specjalistów ginekologii i położnictwa.

W piątek oświadczenie wydało starostwo powiatowe w Starachowicach, które jest organem założycielskim szpitala.

- Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach jest jednym z najlepszych szpitali w regionie, co potwierdzają nie tylko liczne certyfikaty, ale także napływ pacjentów z innych powiatów, w tym także z sąsiedniego województwa mazowieckiego. Tym bardziej nie możemy pozwolić, by to zdarzenie rzutowało na ocenę całej działalności szpitala, a także na opinię o wszystkich pracownikach placówki – napisał w oświadczeniu starosta starachowicki.

Starosta w imieniu władz powiatu przekazał również wyrazy współczucia pacjentce szpitala.

Jeszcze dziś przesłuchanie pacjentki

Sprawę z urzędu, po doniesieniach medialnych, wszczęła prokuratura okręgowa w Kielcach.

W prokuraturze rejonowej w Starachowicach została przesłuchana jest pokrzywdzona kobieta, jej siostra oraz jej mąż.

- Zeznania nie wnoszą nic nowego do sprawy. O szczegółach nie będziemy informować - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

Zapadła też decyzja, że planowana sekcja zwłok dziecka, będzie wykonana w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Jak dodał prokurator, będzie to miało miejsce "w najbliższych dniach".

Na podłodze, bez pomocy

Do dramatycznego porodu w starachowickim szpitalu miało dojść 2 listopada. Pani Iza zgłosiła się do placówki, bo nie wyczuwała ruchów płodu. Medycy potwierdzili, że ciąża obumarła i zadecydowali o umieszczeniu kobiety na oddziale. Kiedy ta zaczęła odczuwać skurcze, lekarze mieli uznać, że nie są to skurcze porodowe.

- Na łóżku odeszły mi wody, urodziłam na podłodze - opowiadała kobieta. W tym czasie jej mąż miał szukać pomocy u pracowników szpitala. – Gdy urodziłam, lekarka wpadła z pretensjami, że "cóż wielkiego się stało, że mnie wzywacie" – relacjonowała kobieta.

W niedzielę w rozmowie z TVN24 kobieta zaznaczała, że chciałaby, aby w starachowickim szpitalu zaszły zmiany.

- Żeby lepiej traktowano ludzi. Każdy tam idzie po pomoc, a nie spodziewa się, że coś takiego może się przydarzyć. Moim jedynym celem jest to, by winni zostali ukarani, a taka sytuacja się nie powtórzyła - tłumaczyła kobieta.

Na antenie TVN24 sprawę komentowała Joanna Pietrusiewicz, prezes fundacji "Rodzić po ludzku".- Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca. Kobieta, która rodzi martwe dziecko, jest w szczególnej sytuacji. Powinna być w zupełnie inny sposób traktowana, a to jest zapisane w prawie - mówiła dodając, że po wysłuchaniu opowieści pani Izy ma wrażenie, że kobieta została opuszczona i zdana sama na siebie.

- Nie tylko przez personel, ale i system - dodała. Jak mówiła, nie chciała, aby wyniki wskazały tylko na osobę winną całej sytuacji. - Myślę, że położne i lekarze też są ofiarami systemu. Mam nadzieję, że wyniki kontroli wskażą na błędy organizacyjne, do których wiem, że w szpitalach dochodzi - podkreślała.

Minister zdrowia zapowiedział kontrolę szpitala
Minister zdrowia zapowiedział kontrolę szpitalatvn24

Autor: mmw/i / Źródło: TVN24 Kraków / PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Francji Gabriel Attal przekazał po ogłoszeniu sondażowych wyników drugiej tury wyborów parlamentarnych, że w poniedziałek złoży rezygnację ze stanowiska na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. - Ugrupowanie polityczne, które reprezentowałem w tej kampanii, nie ma większości - tłumaczył swoją decyzję premier, który obronił mandat posła do Zgromadzenia Narodowego.

Premier Francji zapowiada rezygnację

Premier Francji zapowiada rezygnację

Źródło:
TVN24, Reuters

O 20 w niedzielę zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Według sondaży exit poll najwięcej mandatów zdobyła lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego we Francji, co stawia ją na dobrej drodze do nieoczekiwanego zwycięstwa nad skrajnie prawicową partią Zjednoczenie Narodowe (RN).

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Źródło:
tvn24.pl

"Prezydent, jako gwarant naszych instytucji, uszanuje wybór Francuzów" - podkreślono w oświadczeniu Pałacu Elizejskiego. Jak dodano, Emmanuel Macron nie przewiduje wystąpienia w powyborczy wieczór.

Głos z Pałacu Elizejskiego

Głos z Pałacu Elizejskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Skrajna prawica jest dziś skrajnie daleko od większości - stwierdził jeden z liderów Nowego Frontu Ludowego Jean-Luc Melenchon po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Kandydat na premiera z ramienia Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella ocenił z kolei, że wynik wyborów to "rzucenie Francji w ramiona skrajnej lewicy".

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Źródło:
Reuters

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami. Najgroźniejsze są spodziewane na Podkarpaciu - tam obowiązują ostrzeżenia najwyższego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Teraz premier Węgier Viktor Orban zapowiada "równie zaskakujące" wizyty. W wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika zdradził, że "następna niespodzianka będzie w poniedziałek rano". Jeden z węgierskich portali poinformował, że Orban najprawdopodobniej jest w drodze do Chin.

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Źródło:
PAP

Z powodu zmian klimatu Żuławy Wiślane mogą zniknąć pod wodą, ponieważ są depresją - są położone poniżej poziomu morza. W tym stuleciu Żuławy będą regularnie zalewane przez duże sztormy na Bałtyku, którego poziom z całą pewnością wzrośnie. Jeszcze jest czas, by Żuławy ratować. - Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Źródło:
Fakty TVN

Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili ponad 200 interwencji.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

To jest rocznica powstania Paktu Północnoatlantyckiego, więc na czele polskiej delegacji powinien być prezes Rady Ministrów, który dysponuje realną władzą, a nie prezydent, który dysponuje władzą tytularną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller, mówiąc o przyszłotygodniowym szczycie NATO.

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Źródło:
TVN24

Co najmniej 12 osób zostało w sobotę rannych na południu Czech w wyniku paniki, która wybuchła podczas festiwalu. Dach namiotu, w którym odbywało się wydarzenie, zaczął uginać się pod naporem ulewnego deszczu.

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Źródło:
PAP

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Wiało tak mocno, że w Międzychodzie (Wielkopolskie) pękł ponad stuletni dąb i przewrócił się na samochód. W Radgoszczy silny podmuch wiatru poderwał dwa dmuchane zamki, cztery osoby zostały ranne. Skutki gwałtownej pogody były odczuwalne także w innych regionach.

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii i że los Ukrainy jest w naszym żywotnym interesie - powiedział w niedzielę przed szczytem NATO w Waszyngtonie szef MSZ Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym. - Nasze zaangażowanie na rzecz Ukrainy jest żelazne, niezachwiane - stwierdził szef dyplomacji Wielkiej Brytanii.

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl, "Guardian"

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Młoda mewa utknęła na dachu jednego z budynków w Ustce. Pomogli strażacy, którzy do jej oswobodzenia użyli podnośnika.

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Źródło:
Kontakt24

Na to szkolenie dostają się tylko najlepsi z najlepszych i tylko najlepsi z nich dotrwają do końca. Młodzi piloci, zanim siądą za sterami F-16, muszą oswoić odrzutowe bieliki, a to wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności.

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Źródło:
Fakty TVN

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl