Trwają poszukiwania osób, które w nocy z wtorku na środę włamały się do bankomatu w Pawłowie niedaleko Starachowic (woj. świętokrzyskie). Służby o sprawie powiadomili mieszkańcy, którzy około godziny 3 usłyszeli wybuch.
Do zdarzenia doszło około godziny 3 w nocy w Pawłowie. Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości usłyszeli głośny wybuch, o czym zawiadomili służby.
Czytaj też: Napad z bronią na stację paliw. Po dwóch tygodniach złapano podejrzanych, to 20-latek i 24-latka
Policja szuka włamywaczy
- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że nieznani sprawcy włamali się do bankomatu mieszczącego się w ścianie budynku placówki bankowej - poinformował nas młodszy aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy starachowickiej policji.
Funkcjonariusze prowadzą poszukiwania sprawcy lub sprawców zdarzenia. - Prowadzone są czynności. Ustalamy, czy sprawcom udało się dokonać kradzieży pieniędzy z bankomatu - przekazał Kusiak.
Policja nie informuje na razie, czy funkcjonariusze ustalili już tożsamość włamywaczy ani czy zabezpieczony został monitoring.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Starachowicach