Zgłoszenie o zapadlisku przy ulicach Rzemieślniczej i Zielonej w Olkuszu służby dostały w czwartek około godziny 21. Jak przekazał nam kapitan Michał Bielach, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu, z pobliskiego budynku ewakuowano cztery osoby - nikomu nic się nie stało.
Jak powiedziała policjantka, opadająca ziemia uszkodziła chodnik, latarnię, skrzynkę elektroniczną i ogrodzenie posesji.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Na miejscu są służby
Starsza posterunkowa Agnieszka Stefaniak z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu przekazała nam, że zapadlisko jest szerokie na sześć metrów i głębokie na pięć. - Dalej się powiększa - dodała w rozmowie z tvn24.pl.
Michał Latos, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego Olkusz przekazał, że na miejscu jest pogotowie gazowe, które monitoruje sytuację. Nie było potrzeby odcięcia dopływu gazu. Z kolei dwa domy są bez prądu - nad rozwiązaniem problemu pracuje już pogotowie energetyczne.
Latos dodał, że mieszkańcy domu, przy którym doszło do zapadliska sami się ewakuowali i przenieśli do rodziny. Na ten moment nie mogą wrócić do swojego domu.
Na miejscu cały czas pracuje policja. Jest za wcześniej, żeby określić przyczynę zapadliska.
O sprawie jaki pierwsza poinformowała "Gazeta Krakowska".
Autorka/Autor: Marta Korejwo-Danowska/ tam
Źródło: tvn24.pl, Gazeta Krakowska
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24;/ Kiero