Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Nawet cztery godziny dziennie spędzają w mediach społecznościowych - to dane Fundacji Dbam o Swój Zasięg, która bada to, jak młodzież korzysta z internetu i jak na nią to wpływa. Najnowszy raport ujawnia, jakie treści trafiają do nastolatków, czasem bez ich woli.
Oglądaj najnowsze wydania programu "Polska i Świat" >>>
- Badaliśmy uczniów z siódmych klas szkoły podstawowej i klas trzecich szkół ponadpodstawowych - mówi socjolog dr Maciej Dębski, prezes Fundacji Dbam o Mój Zasięg.
Okazuje się, że młodym ludziom powszechnie wyświetlają się w internecie treści, które zachęcić mogą do samobójstwa, albo do samookaleczania. Dotyczy to 39 procent siódmoklasistów i 55 procent uczniów trzeciej klasy szkoły ponadpodstawowej. 10 procent uczniów przyznaje, że celowo szuka takich treści w internecie.
- Nie chodzi tylko o treści, które jednoznacznie wskazują metodę odebrania sobie życia, czy pokazują samobójstwo. Chodzi także o treści, które w zawoalowany sposób zachęcają do tego, aby odebrać sobie życie. Czasem mogą też pokazywać bezsens życia i to, że nie ma nadziei - wskazuje ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym dr Halszka Witkowska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Depresja systemu w TVN24+
Algorytmy "za nic mają zdrowie psychiczne nastolatków"
Raport pokazuje też, że dzieci, które już w przeszłości podjęły próbę samobójczą, treści mówiące właśnie o tym widzą w internecie jeszcze częściej. Szkodliwe treści wyświetlają się co drugiemu z siódmoklasistów, który podjął kiedyś próbę samobójczą i czterem na dziesięciu uczniów klas trzecich.
- Jeśli ten kryzys jest intensywny, jeśli uczeń ma plany samobójcze i wtedy wyświetlają mu się te treści, to ten kryzys się powiększa – podkreśla dr Halszka Witkowska. - On jeszcze gorzej będzie się czuł, on może intensyfikować te plany samobójcze. A z drugiej strony, jeśli on jest w momencie, kiedy te myśli samobójcze słabną i jest już lepiej w jego życiu, to algorytm staje się tragiczną przypominajką - dodaje.
Młodzi, którzy podejmują próbę samobójczą bardzo rzadko mają jeden powód i wbrew pozorom prawie nigdy nie dzieje się to bez ostrzeżenia. Z raportu wynika, że dzieci, które podejmują próby samobójcze, często doświadczały przemocy ze strony rodzica lub opiekuna, a także ze strony rówieśników.
- Kryzysy są i offline, i online, bo dzieci tych światów nie dzielą. Z pewnością bardzo ciężkim dla nich kryzysem jest przemoc rówieśnicza, wszelkie problemy z rówieśnikami. Dzieci w tym wieku przeglądają się w oczach swoich znajomych, swoich bliskich - wyjaśnia Anna Rywczyńska z Państwowego Instytutu Badawczego NASK.
Algorytmy platform internetowych są zaprojektowane tak, by użytkownik korzystał z nich jak najczęściej i jak najdłużej. - Wyciągają wnioski na temat tego, co nas potencjalnie może zainteresować na bazie śledzenia naszej aktywności w sieci i na bazie analizy setek tysięcy cyfrowych śladów, które zostawiamy - tłumaczy Dorota Głowacka z Fundacji Panoptykon.
Dr Maciej Dębski zwraca uwagę, że algorytmy "za nic mają zdrowie psychiczne nastolatków". - To, co dzisiaj wyświetla się młodzieży w mediach społecznościowych, to nie jest ich wybór. Raczej możemy tutaj mówić o szalejących algorytmach - stwierdza.
Sejm przyjął ustawę, czeka na podpis prezydenta
Kilka dni temu Sejm przyjął nowelizację ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Według Ministerstwa Cyfryzacji, nowe przepisy mają skuteczniej chronić użytkowników między innymi przed takimi szkodliwymi treściami. W tej sprawie zwracać się będzie można do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
- Akt o usługach cyfrowych przewiduje działania co do konkretnych treści, czyli możliwość zgłoszenia, kliknięcia, jeśli nie zgadzamy się z decyzją platformy albo o zablokowaniu, albo nieblokowaniu. Również w ramach aktu o usługach cyfrowych mamy analizę algorytmów - mówi wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.
Pytanie, czy samo zgłoszenie szkodliwej treści będzie skuteczne. Eksperci są na tak. - Natomiast jestem ciekaw, jak to będzie rozwiązane na poziomie technologicznym - zastanawia się dr Maciej Dębski.
Ministerstwo Cyfryzacji liczy na to, że ustawy nie zawetuje prezydent, że uda się osiągnąć porozumienie ponad podziałami.
Autorka/Autor: Anna Wilczyńska
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: David Pereiras/Shutterstock