Auto wjeżdża w drzwi z taką siłą, że te się od razu otwierają. Po chwili do środka wbiega dwóch mężczyzn i zaczyna wynosić rzeczy. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu, zainstalowane w lombardzie w Nowym Targu (woj. małopolskie). Nagranie zostało upublicznione. Policja szuka sprawców.
Do napadu doszło w sobotę, 3 lutego, po godzinie 3 w nocy w Nowym Targu. Jak widzimy na nagraniu uodstępnionym przez właściciela lombardu, zaczęło się od tego, że samochód terenowy wjechał w drzwi lokalu. Z takim impetem, że te od razu się otwierają.
Po chwili do środka wbiega mężczyzna, który zaczyna pakować towary do torby. Za nim pojawia się drugi. Ma w ręku siekierę, którą niszczy witrynę wewnątrz lombardu i wchodzi do drugiego pomieszczenia. Mężczyźni pakują łupy i odjeżdżają. Akcja trwa niecałe trzy minuty.
Straty wyceniono na 80 tysięcy złotych
- Łupem sprawców padły telefony i inna elektronika. Właściciel lombardu wycenił wstępnie straty na kwotę 80 tysięcy złotych - mówi nam młodszy aspirant Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Policja szuka sprawców i prosi o pomoc każdego, kto ma jakiekolwiek informacje o włamaniu. Można dzwonić pod 112 lub też na komisariat w Nowym Targu: 47 83 46 400.
ZOBACZ TEŻ: Zamaskowana, w zaawansowanej ciąży i z nożem w ręku napadła na dwa banki. Jest akt oskarżenia
O pomoc w ujęciu sprawców prosi też właściciel lombardu. Na profilu facebookowym napisał, że przewidziana jest nagroda.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lombard Grosikfinanse