Kolejny dzień sprzątania pogorzeliska w Nowej Białej (Małopolska). Już wiadomo, że pięć budynków, w tym cztery mieszkalne, nadaje się tylko do rozbiórki. Mieszkańcom pomagają między innymi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i strażacy.
W poniedziałek po południu mieszkańcy wsi poprosili okolicznych przedsiębiorców o udostepnienie ciężkiego sprzętu, niezbędnego do uprzątnięcia terenu. Prośba została spełniona. We wtorek do Nowej Białej bez przerwy przyjeżdżają ciężarówki, a następnie już załadowane opuszczają wieś.
Na miejscu jest ponad 100 strażaków, pomagają też żołnierze WOT. Na razie jest ich 20, kolejnych 100 czeka na pozwolenie od inspektorów budowlanych na wejście na teren wsi. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Sprzątanie potrwa kilka dni, odbudowa wiele miesięcy
W centrum Nowej Białej ustawiono namioty, w których strażacy i terytorialsi mogą odpocząć. W sali gimnastycznej szkoły podstawowej umieszczono natomiast dary, spływające do wsi z całej Polski. Wciąż potrzebna jest pomoc, a lista niezbędnych przedmiotów została umieszczona na stronie gminy.
Służby szacują, że pierwszy etap sprzątania najprawdopodobniej zakończy się do końca tygodnia. Po nim nastąpi wielomiesięczna odbudowa.
Pożar
Pożar wybuchł w Nowej Białej w sobotę po godzinie 18. Według danych Inspektoratu Nadzoru Budowlanego ogień uszkodził 25 budynków mieszkalnych, w których mieszkało 27 rodzin - w sumie ponad 100 osób. Spłonęło lub zostało uszkodzonych około 50 obiektów gospodarczych.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło 107 zastępów, 400 strażaków PSP i OSP z dziewięciu powiatów. Poszkodowanych zostało dziewięć osób, które zostały przewiezione do szpitali w Zakopanem i Nowym Targu. Pod opieką lekarzy wciąż pozostaje jedna osoba.
Sprawę pożaru bada prokuratura. - Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przejęła od Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu śledztwo w sprawie przyczyn pożaru we wsi Nowa Biała - powiedział w poniedziałek rzecznik prokuratury Leszek Karp. Śledczy wykluczyli celowe podpalenie.
Źródło: PAP, TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24