Gdy inni na Morskie Oko jechali bryczką, niepełnosprawny, 7-letni Hubert szedł o własnych siłach. Filmik dokumentujący ten wyczyn nagrała mama chłopca. Teraz w sieci zdobywa ogromną popularność, choć pojawiły się i głosy krytyki. – To nie było na pokaz, Hubert sam chciał iść – podkreśla autorka nagrania.
Rodzina Stolorzów mieszka na Pomorzu. Pani Katarzyna, jej mąż i dwójka dzieci na urlop postanowili wybrać się do Zakopanego. Jednym z punktów obowiązkowych do zobaczenia było Morskie Oko.
I to właśnie tam niepełnosprawny 7–letni Hubert zawstydził innych turystów, dorosłych i w pełni sprawnych. Chłopiec z powodu porażenia mózgowego ma problemy z chodzeniem. To jednak nie przeszkodziło mu w dojściu do górskiego jeziora o własnych siłach, podczas gdy wielu z turystów zdecydowało się na pokonanie 8-kilometrowego odcinka bryczką konną.
"Kocha konie"
Zmagania chłopca nagrała jego mama. Jak zawsze, bo jak mówi, dokumentuje wszystkie wyczyny chłopca. – Wciąż zbieramy na rehabilitację Huberta. Zdjęcia i filmiki zamieszczam na stronie internetowej syna by pokazać darczyńcom, że daje ona efekty i, że pieniądze nie idą na marne – tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl pani Katarzyna.
Filmik zamieściła na jednym z portali społecznościowych i opatrzyła podpisem: "Jednak można iść na własnych nogach, pomimo niepełnosprawności. Nie trzeba korzystać z uprzejmości dorożek na Morskie Oko".
Teraz nagranie bije teraz rekordy popularności. Komentujący nie mogą wyjść z podziwu nad determinacją chłopca. Jednak, jak mówi nam jego mama, pojawiły się też negatywne głosy. – Niektórzy mówią, że to na pokaz. A ja podkreślam, że Hubert sam zdecydował się na tą wyprawę. Kocha konie, uczestniczy w hipoterapii. Chciał iść o własnych siłach – tłumaczy.
Marzy im się delfinoterapia
Hubert jest dzieckiem pogodnym i radosnym. Z rodzicami porozumiewa się za pomocą prostych komunikatów. To jednak nie odbiera mu radości życia.
Rodzice Huberta zbierają pieniądze na dalszą rehabilitację. Jak mówią, ich marzeniem jest delfinoterapia. To jednak ogromny wydatek.
Huberta można wspierać, przelewając pieniądze na konto 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 w Spółdzielczym Banku Ludowym Zakrzewo Oddział Złotów. W tytule należy wpisać "na leczenie i rehabilitację dla Huberta Stolorz 281/S".
Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/StolorzHubert