Małopolska policja zatrzymała Włocha poszukiwanego europejskim nakazem aresztowania. Ukrywał się w domu żony, Polki. 62-latek jest podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handlującej narkotykami.
Poszukiwany miał współpracować z prominentnymi członkami klanów camorra i 'ndrangheta.
Ukrywał się w wersalce
Jak informuje reporterka TVN24, Polka, żona Włocha Augusto T. ma dom w powiecie proszowickim, koło Krakowa. Włoscy policjanci zgłosili się do polskich sugerując, że właśnie w tym domu może ukrywać się Augusto T.
- Policjanci z grupy specjalnej, która zajmuje się ściganiem takich wyjątkowo niebezpiecznych przestępców, trafili do tego domu. Jak się okazało, to były trzy kondygnacje. W środku była rodzina, która powiedziała, że go nie ma, wyjechał - relacjonuje przebieg wydarzeń Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. - Policjanci przeszukali ten dom i okazało się, że mężczyzna schował się w wersalce i liczył na to, że przeczeka. Przeliczył się, został zatrzymany. Oczywiście będzie ekstradycja do Włoch - kończy Nowak.
Jak podaje reporterka TVN24, Augusto T. wcześniej był skazany we Włoszech za zabójstwo, tym razem poszukiwany był za handel narkotykami na dużą skalę. W tej chwili oczekuje w areszcie, ruszył proces ekstradycyjny.
Ukrainiec wpadł na budowie
Podobnie jest w przypadku 47-letniego Ukraińca, który prawdopodobnie powiązany jest z ukraińską mafią. W 2005 roku w Częstochowie zamordował człowieka i w związku z tym odsiadywał wyrok 20 lat więzienia.
Reporterka TVN24 podaje, że po odsiedzeniu 7 lat wyszedł na przepustkę w celu podratowania zdrowia i do więzienia już nie wrócił. Katowicki sąd wydał za nim nakaz aresztowania i list gończy. Mężczyzna prawdopodobnie ukrywał się w Małopolsce. Małopolscy policjanci wpadli jednak na jego ślad w Lublinie i tam został zatrzymany. Pracował dorywczo na jednej z budów.
Ukraina zwróciła się już o ekstradycję.
Zatrzymania w Małopolsce
Małopolscy policjanci co jakiś czas zatrzymują przestępców z zagranicy. Reporterka TVN24 informuje, że obcokrajowcy na ulicach Małopolski nikogo nie dziwią, to region turystyczny, co powoduje, że przestępcy z zagranicy czują się tu anonimowi.
Autor: nf/mz / Źródło: PAP, TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: materiały policji