Wypadek podczas rajdu samochodowego. Śmigłowiec zabrał nieprzytomnego kierowcę

Valvoline-Rajd-Małopolski
Sucha Beskidzka

Wypadek podczas rajdu samochodowego Valvoline Rajd Małopolski w Makowie Podhalańskim (woj. małopolskie). Samochód jednego z uczestników wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Nieprzytomnego kierowcę zabrał do szpitala śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.

Wezwanie do wypadku strażacy otrzymali w sobotę (8 czerwca) o godzinie 18.40. Pierwsze na miejscu były jednostki zabezpieczające trasę rajdu.

Czytaj też: Kierowca i pilot zginęli podczas rajdu. "Przyczyną śmierci utonięcie"

Do wypadku doszło w trudnym górzystym terenie na zboczach Góry Makowskiej w Beskidzie Zachodnim.

Wypadek podczas rajdu samochodowego
Wypadek podczas rajdu samochodowego
Źródło: Powiat suski na sygnale/Facebook

Kierowca trafił śmigłowcem do szpitala

- Kierowca samochodu rajdowego był zakleszczony i został wydobyty z pojazdu przy pomocy specjalistycznych narzędzi strażackich. Mężczyzna był nieprzytomny i został przekazany załodze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pilot samochodu o własnych siłach wydostał się z pojazdu - przekazał młodszy brygadier Łukasz Białończyk, oficer prasowy suskich strażaków.

Valvoline Rajd Małopolski to impreza w Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rajd trwał od czwartku. Metę zawodów zaplanowano właśnie w Makowie Podhalańskim.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: