21-latek zakładał łańcuch w swoim rowerze, gdy podjechał do niego mężczyzna na skuterze i obciął rowerzyście dłoń tasakiem – podała rzeszowska prokuratura. 43-latek został zatrzymany we wtorek, prawdopodobnie w środę usłyszy zarzuty.
Do makabrycznego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w Leżajsku (Podkarpacie). Jak ustaliła prokuratura, "do 21-letniego rowerzysty, który próbował założyć łańcuch w swoim rowerze, na skuterze podjechał 43-letni mężczyzna". To on - według śledczych - obciął 21-latkowi lewą dłoń, po czym oddalił się w nieznanym kierunku.
- Pokrzywdzony ani nie rozpoznał napastnika, ani nie wskazał powodu ataku, ale to była wstępna rozmowa, gdyż na chwilę obecną przebywa on w szpitalu specjalistycznym w Krakowie. Tam prawdopodobnie jest podejmowana próba przyszycia dłoni – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Krzysztof Ciechanowski.
Zarzuty w środę
43-letni Marek T. został zatrzymany we wtorek rano. Jest mieszkańcem powiatu leżajskiego. - Przy zatrzymanym ujawniono prawdopodobne narzędzie przestępstwa – dodał rzecznik rzeszowskiej prokuratury. Według śledczych, jest to tasak.
Jak zaznaczył prokurator, najprawdopodobniej w środę Markowi T. zostanie postawiony zarzut spowodowania "ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa". - To jest zbrodnia zagrożona karą pozbawienia wolności nie krótszą niż trzy lata – wyjaśnił rzecznik.
Prokuratura zamierza także wystąpić o trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock