Kierowca, który wjechał w grupę nastolatków to obywatel Ukrainy – wynika ze wstępnych ustaleń przemyskiej prokuratury. Mężczyzna najprawdopodobniej przekroczył już granicę. W piątek w szpitalu zmarł najciężej ranny szesnastolatek.
Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek w przygranicznej Korczowej (woj. podkarpackie). Samochód osobowy uderzył w grupę idących poboczem nastolatków. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
- Najcięższy był stan 16-latka z gminy Radymno. Dwie lżej ranne osoby to 14-latka z tej samej gminy i 15-letnia mieszkanka województwa lubelskiego – relacjonuje Marta Gałuszka, rzecznik jarosławskiej policji.
16-latek zmarł w piątek przed południem.
Prokuratura zbiera dowody
Policjanci pracujący na miejscu zabezpieczyli ślady samochodu.
- Sprawdzali też okoliczne parkingi, leśne drogi i okoliczne miejscowości – tłumaczy rzeczniczka. O zdarzeniu została również powiadomiona Straż Graniczna i sąsiednie jednostki policji, które włączyły się w poszukiwania pirata drogowego.
W piątek policjantom udało się znaleźć samochód, który uczestniczył w wypadku. Właścicielem samochodu marki łada jest obywatel Ukrainy.
- Teraz zbieramy dowody, że to właśnie ten mężczyzna kierował pojazdem w trakcie wypadku – informuje Marta Pętkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. Rzeczniczka potwierdza też, że mężczyzna najprawdopodobniej przekroczył już granicę.
List gończy za właścicielem łady nie został jeszcze wystawiony.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24