Strzelili w serce wilczycy, a potem ją oskórowali. Precedensowe wyroki skazujące dwóch kłusowników podtrzymane przez sąd okręgowy.
- Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał wyroki Sądu Rejonowego i skazał dwóch mężczyzn na kary więzienia i grzywny. Wyrok ten jest prawomocny - mówi tvn24.pl Artur Lipiński, rzecznik prasowy krośnieńskiego sądu.
Przypomnijmy: 24 stycznia 2016 roku mieszkaniec gminy Baligród spacerujący w lasach w okolicy Żernicy w Bieszczadach natknął się na czterech mężczyzn, którzy zdzierali skórę z wilka. Świadek zawiadomił policję, Straż Leśną i Polski Związek Łowiecki, do którego sam należy.
Precedensowy proces
Sprawa trafiła do sądu. Proces okazał się precedensowy, ponieważ sprawy skłusowanych wilków, o ile wychodzą na jaw, z reguły kończą się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawców. W tym przypadku, dzięki zeznaniom świadka, zarzuty postawiono dwóm osobom.
Podejrzani mężczyźni - przedsiębiorca z Częstochowy i podleśniczy z Nadleśnictwa Lesko – od początku sprawy nie przyznawali się do winy. Tłumaczyli, że natrafili na ślady krwi, po których doszli do zabitej wadery.
Odwołanie
W czerwcu Sąd Rejonowy w Lesku (Podkarpacie) skazał myśliwych za zabicie wilka i spowodowanie tym samym istotnej szkody w środowisku. Wyrok był nieprawomocny, obaj mężczyźni odwołali się od niego.
Dopiero wczoraj Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał wyrok ośmiu i dziesięciu miesięcy więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, dla kłusowników. Orzeczenie sądu rejonowego zostało utrzymane także w zakresie poniesienia przez oskarżonych kosztów.
Przedsiębiorca z powiatu częstochowskiego Szymon G. za zastrzelenie będącego pod ochroną zwierzęcia ma zapłacić ponad dwa tysiące złotych na rzecz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie tytułem naprawienia wyrządzonej szkody oraz ponieść koszty sądowe w kwocie pięciu tysięcy złotych.
Natomiast leśnik z Podkarpacia Mirosław W., który odpowiadał za ściągnięcie skóry z zabitej wilczycy, ma zapłacić trzy tysiące złotych kosztów sądowych.
Ponadto sąd utrzymał nakaz podania wyroku do publicznej wiadomości na łamach dziennika "Nowiny".
Prawomocny wyrok
Uzasadniając wyrok w procesie odwoławczym, sędzia Arkadiusz Trojanowski zaznaczył, że ustalenie przebiegu zdarzenia, zeznania świadków i eksperyment procesowy nie budzą żadnych wątpliwości.
- Wyrok opiera się na jednoznacznych w swoim przekazie zeznaniach bezpośredniego świadka, który naszedł na moment, kiedy oskarżeni, plus jeszcze dwie dodatkowe osoby, skórowały tego wilka. Było wtedy wskazanie, że ten wilk został zastrzelony, wskazanie, kto dokonał zastrzelenia tego wilka. Później cały ciąg wydarzeń też jest jednoznaczny – mówił sędzia.
Autor: kk/i / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24