Kraków pierwszym polskim miastem do zwiedzania w domu. Google otwiera wirtualne wycieczki

Jak poinformowała w komunikacie firma Google, Kraków to pierwsze polskie miasto, które stało się częścią projektu Google Arts & Culture. W Internecie zostały udostępnione zbiory 13 krakowskich instytucji kultury. W kolekcji pod nazwą Kraków-wow oglądać można 50 wystaw, na których zgromadzono dwa tysiące eksponatów. Internauci mogą też wybrać się na łącznie 40 wycieczek online, udostępnionych w technologii Google Street View.

Czytaj też: Zwiedzający po raz pierwszy zejdą do piwnic Wawelu. Muzealnicy pokażą, jak zmieniał się zamek

Do tej pory tego typu kolekcje udostępniono między innymi dla Parmy, Atlanty czy Dubaju. "Projekt to wielowątkowa opowieść, która zabiera internautów w podróż ulicami Krakowa i przybliża kontekst kulturowy miasta. Kraków-wow! pokazuje wirtualnie wyjątkowe miejsca, budynki, dzieła sztuki, festiwale, a także portrety słynnych krakowskich artystów" - poinformowało Google w informacji prasowej.

Na specjalnej platformie Google można wybrać się między innymi na wycieczkę po wzgórzu wawelskim, a także po pomieszczeniach mieszczącego się tam Zamku Królewskiego. Internauci mogą wirtualnie przejść się po komnatach królewskich, a nawet zejść do słynnej Smoczej Jamy. Niektóre eksponaty udostępniono w bardziej szczegółowy sposób niż tylko przez zdjęcia - na przykład młodzieńczą zbroję Zygmunta Augusta, którą można obejrzeć jako model 3D.

Do wirtualnego zwiedzania udostępniono także fragmenty innych słynnych instytucji kultury. Bez wychodzenia z domu odwiedzić można gmach główny Muzeum Narodowego w Krakowie, w Kopalni Soli w Wieliczce można przyjrzeć się dawnym maszynom górniczym, a w Sukiennicach można podziwiać skarby z kolekcji Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku.

Czytaj też: Rzeźby z Ukrainy trafiły na Wawel, by uchronić je przed rosyjskimi atakami

Można skupić się również na poszczególnych eksponatach. W wirtualnych zbiorach znalazły się choćby dzieła Leona Wyczółkowskiego, "Dama z Gronostajem" Leonarda da Vinci czy licząca 10 metrów wysokości kurtynę Teatru Słowackiego autorstwa Henryka Siemiradzkiego. Fragmenty tej ostatniej można miejscami przybliżyć, by dokładniej zobaczyć szczegóły naniesione przez twórcę.

Zbiory uzupełniają artefakty związane z historią regionu, jak na przykład tradycyjne stroje, rękodzieło czy nawet zabawki, którymi bawili się mali krakowianie.

Czytaj też: Na gruz spojrzeli jak na budulec. Tak odrodziła się Warszawa

Jak podkreślają w komunikacie przedstawiciele Google, w Kraków-wow można poznać także związane z miastem legendy, z których najbardziej znaną jest oczywiście ta o smoku wawelskim. "W kolekcji internauci zobaczą także paradę i rozszyfrują kostium Lajkonika oraz legendę o Panu Twardowskim, zatańczoną w jednym z charakterystycznych punktów Krakowa - tajemniczym Barbakanie" - informuje Google.

Platforma wskazuje też potencjalnym turystom ciekawe wydarzenia i miejsca, w których mogą spędzić czas. Internauci mogą dowiedzieć się o najważniejszych w mieście cyklicznych festiwalach, takich jak Festiwal Muzyki Filmowej, literacki Festiwal Conrada czy letnie święto muzyki - Wianki. Pokazane są również miejsca, w których odbywa się część najważniejszych wydarzeń kulturalnych, w tym Centrum Kongresowe ICE i Pałac Potockich.

Nie brakuje też najważniejszych krakowskich zabytków i punktów, które każdy turysta odwiedzić powinien. Oprócz Rynku Głównego to między innymi Kazimierz (dawna dzielnica żydowska), Cricoteka (Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora), a także Teatr Słowackiego i bulwary Wisły.

Projekt Kraków-wow umożliwia też zapoznanie się z twórczością związanych z Krakowem artystów. Przykłady można mnożyć: Stanisław Wyspiański, Jan Matejko, Olga Boznańska to tylko niektóre z nich. Pojawiają się też bardziej współcześni twórcy, jak Zbigniew Wodecki, Tadeusz Kantor czy legendy Piwnicy pod Baranami.