Most Grunwaldzki - aorta Krakowa, łącząca południowy zachód miasta z jego centrum - jest na końcówce swojego terminu ważności. W przyszłości konstrukcja będzie musiała zostać wyburzona i zastąpiona nową, jednak najpierw władze dawnej stolicy chcą wydłużyć jego żywot poprzez remont.
Czytaj też: Poślizg krakowskiego metra. "Termin niemożliwy do utrzymania"
Wyremontowanie przeprawy ma zająć najprawdopodobniej osiem miesięcy. Prace rozpoczną się w maju. To oznacza, że prawdopodobnie co najmniej do końca roku nie będzie już możliwości przedostania się na drugi brzeg Wisły w tym newralgicznym punkcie, przez który przebiega wiele linii tramwajowych.
Most tymczasowy przy moście Grunwaldzkim w Krakowie
Z tramwajami nic się nie zrobi, jednak władze Krakowa chcą umożliwić przejazd alternatywną trasą kierowcom samochodów.
Jak? Urzędnicy rozważają możliwość budowy mostu tymczasowego. W tym celu w środę w okolicach Wawelu pojawili się żołnierze wojsk inżynieryjnych, którzy - jak przekazano w komunikacie - oceniali możliwość budowy tymczasowej przeprawy dla samochodów na czas remontu mostu. Jak podkreślono, spotkanie zainicjował prezydent miasta Aleksander Miszalski.
Czytaj też: Zakusy na obudowanie pięknego parku blokami wciąż trwają. Wojewoda sprzyja deweloperowi, miasto się broni
Jak wynika z komunikatu magistratu, według żołnierzy ewentualna budowa tymczasowego mostu wymagałaby wbicia podpór w dno rzeki. "To konieczność, ponieważ rozpiętość między brzegami wynosi ponad 200 metrów. Konieczne byłoby także wzniesienie przyczółków oraz budowa dróg dojazdowych. Po zakończeniu remontu tymczasowa przeprawa musiałaby zostać rozebrana, a teren przywrócony do pierwotnego stanu" - czytamy na oficjalnej stronie miasta.
Urzędnicy zaznaczyli, że nawet tymczasowy most "wymaga szczegółowego projektu oraz uzyskania pozwoleń wodnoprawnych, co wpływa na ostateczny koszt inwestycji". Na razie nie wiadomo - nawet szacunkowo - ile miałoby kosztować takie rozwiązanie. Koszt remontu mostu Grunwaldzkiego szacuje się na około 20 milionów złotych.
Remont mostu Grunwaldzkiego
Remont mostu Grunwaldzkiego obejmie kluczowe elementy konstrukcji, w tym: wymianę nawierzchni jezdni i torowiska tramwajowego, co poprawi bezpieczeństwo i komfort użytkowania mostu; naprawę żelbetowej płyty mostu, która stanowi podstawę całej konstrukcji; przebudowę ciepłociągu, aby zmodernizować infrastrukturę techniczną biegnącą przez most.
Według Zarządu Dróg Miasta Krakowa most Grunwaldzki, mimo planowanego remontu, nie jest konstrukcją docelową. W perspektywie 2038 roku planuje się jego rozbiórkę i budowę nowej przeprawy, która sprosta wymaganiom rozwijającego się miasta. Nowy most ma być dostosowany zarówno do intensywnego ruchu komunikacji miejskiej, jak i potrzeb pieszych oraz rowerzystów.
Budowa mostu Grunwaldzkiego w Krakowie trwała cztery lata i zakończyła się w 1972 roku. Most ma 153 metry długości i 31,40 metra szerokości, pierwotnie miał nosić imię Mikołaja Kopernika.
Kładka Kazimierz-Ludwinów
Nieopodal mostu Grunwaldzkiego trwają prace nad inną przeprawą, jednak wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Mowa o kładce łączącej Kazimierz z Ludwinowem. Jej długość będzie wynosić 130 metrów, a szerokość - 14 metrów. Budowa rozpoczęła się rok temu. Dotąd robotnikom udało się m.in. wybudować wszystkie podpory.
Następnym etapem będzie wykonanie tzw. segmentów startowych, czyli połączeń między podporami a pomostami. Cała inwestycja ma się zakończyć w połowie 2026 roku.
Inwestycja ma wartość ok. 114 mln złotych. Budzi jednak kontrowersje m.in. ze względu na bliskość obszaru wpisanego na listę UNESCO i fakt, że kładka ma przesłaniać Wawel. Legalność jej budowy bada prokuratura, która domagała się od miasta wstrzymania budowy. Urzędnicy stoją jednak na stanowisku, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, więc prace nie zostały zastopowane.
Autorka/Autor: bp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bogusław Świerzowski/krakow.pl