W lipcu 2022 roku weszły w życie nowe przepisy o minimalnym wynagrodzeniu pielęgniarek i położnych w podmiotach leczniczych. Znowelizowana ustawa wprowadziła rozróżnienie zarobków między pielęgniarkami i położnymi w zależności od ich kwalifikacji na danym stanowisku - tytułu magistra oraz specjalizacji. Nie w każdym szpitalu jednak podwyżki weszły w życie, budząc sprzeciw białego personelu.
W czwartek przed Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie pielęgniarki i położne zorganizowały protest. Uważają, że pracodawca nie uznaje ich kwalifikacji, co wpływa na obniżenie wynagrodzenia. Chodzi o niemałe kwoty, przekraczające półtora tysiąca złotych.
Zobacz: "Doświadczenie ma być w cenie". Na razie nie jest, pielęgniarki protestują
Protest pielęgniarek w Krakowie. Związkowcy: pacjenci nie ucierpią
W proteście bierze udział kilkadziesiąt osób, które mają dzień wolny. - Dbamy o bezpieczeństwo naszych pacjentów i żaden z nich dzisiaj nie ucierpi - zaznaczyła Jolanta Doroz, przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Szpitalu Uniwersyteckim. W lecznicy pracuje łącznie około 1800 pielęgniarek.
Pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przynieśli na manifestację symboliczne czerwone kartki dla dyrektora lecznicy Marcina Jędrychowskiego.
Czytaj też: Drastyczny wzrost zachorowań na raka. Winna między innymi pandemia
- Magister ze specjalizacją od 1 lipca 2022 roku ma obniżone wynagrodzenie o ponad 1500 złotych (wobec podwyżek z reformy - red.). Pracujemy w Szpitalu Uniwersyteckim, którego organem założycielskim jest Uniwersytet Jagielloński. Gdzie jak gdzie, ale tytuły i wykształcenie powinny liczyć się w takim miejscu - powiedziała w rozmowie z reporterem TVN24 Doroz.
Czytaj też: Prawie 600 pielęgniarek ma rozważać pozwanie szpitala. Spór o kwalifikacje i podwyżki
O godzinie 12.30 rozpoczęło się spotkanie pielęgniarek i położnych z dyrekcją szpitala. - Liczymy na to, że pan dyrektor zechce się z nami spotkać (...) i będziemy rozmawiać na temat realizacji ustawowego minimum - zapowiadała przed oficjalnym rozpoczęciem protestu szefowa związku. Dodała, że jeśli pikieta i rozmowy nie przyniosą rezultatów, pielęgniarki i położne nie wykluczają wstąpienia na drogę sądową.
Dyrekcja i inspekcja pracy nie widzą nieprawidłowości
Szpital Uniwersytecki w Krakowie jest po kontroli inspekcji pracy, która nie stwierdziła nieprawidłowości. Pielęgniarki zwróciły się również z prośbą o kontrolę do władz Uniwersytetu Jagiellońskiego, który jest podmiotem tworzącym lecznicę. Rektor uczelni odmówił jednak wszczęcia kontroli.
Czytaj też: Instytut Psychiatrii ratuje się pożyczkami z parabanków. "To kumulacja zdarzeń z kilku lat"
Zastępca dyrektora ds. finansowych Szpitala Uniwersyteckiego Bolesław Gronuś odpierał wcześniej zarzuty pielęgniarek. W styczniu podkreślał, że ustawa z lipca mówi o tym, że "wynagrodzenie nalicza się według wymagań stawianych przez pracodawcę na danym stanowisku pracy". - Wymagania te wynikają wprost z zapisów rozporządzenia ministra zdrowia - mówił Gronuś.
Zdaniem wicedyrektora placówki "każdy pracownik, który czuje się pokrzywdzony przez pracodawcę, może dochodzić swoich spraw w instytucjach do tego powołanych".
Problem dotyczy nie tylko krakowskiego szpitala, określanego jako największy w Polsce. Dyrektorzy części placówek w kraju nie wypłacają podwyżek, uznając, że tytuł magistra nie jest potrzebny na danym stanowisku. W podobnej sytuacji jak personel w Krakowie znalazły się między innymi pielęgniarki z małopolskiego Tarnowa.
Od 1 lipca 2022 roku minimalne wynagrodzenie dla pielęgniarek i położnych z tytułem magistra, z wymaganą specjalizacją, wzrosło do 7304,66 zł z 5477,52 złotych. Dla pielęgniarek, położnych wykonujących zawód medyczny wymagający tytułu magistra, wyższego wykształcenia i specjalizacji albo pielęgniarki położnej ze średnim wykształceniem i specjalizacją wzrosły do 5775,78 zł z 4185,65 zł. Dla pielęgniarek, położnych wykonujących zawód medyczny wymagający wyższego wykształcenia na poziomie studiów I stopnia (licencjat) lub pielęgniarek, położnych ze średnim wykształceniem, bez tytułu specjalisty do 5322,78 zł z 3772,25 zł.
Autorka/Autor: bp/tok
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24