Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić mężczyzna, który groził motorniczej tramwaju pozbawieniem życia, a potem rzucił się z nożem na interweniującego policjanta – poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
W miniony piątek tuż przed godziną 16 policjanci zostali wezwani na pętlę tramwajową w Nowej Hucie. Według relacji motorniczej po zakończonym kursie poleciła ona siedzącemu w środku mężczyźnie, aby opuścił tramwaj. Na jej słowa nietrzeźwy podróżny zareagował agresją. Wyciągnął zza kurtki nóż i zaczął grozić kobiecie pozbawieniem życia.
"Wpadł w furię"
- Funkcjonariusze podejmujący interwencję po upewnieniu się, że kobieta nie wymaga opieki medycznej, weszli do wagonu. Na widok mundurowych mężczyzna wpadł w furię i zamachnął się nożem, próbując ugodzić jednego z nich. 43-latek został obezwładniony i przewieziony do komisariatu. W trakcie zatrzymania nadal był agresywny. Groził funkcjonariuszom i ich znieważał – powiedział Gleń.
Zatrzymany usłyszał w prokuraturze zarzuty: czynnej napaści z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, kierowania gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariuszy. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na dwa miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji