Sforsowały ogrodzenie i ze stadniny uciekły do miasta - dwa konie biegające po ulicach Krakowa wprawiły w osłupienie pieszych i kierowców. Zdziwiły też policjantów, którzy zajęli się uciekinierami.
Policjanci z Krakowa odebrali zgłoszenie o dwóch koniach biegających w rejonie Alei Trzech Wieszczów. - Widok galopujących rumaków wprawił w osłupienie kierowców oraz pieszych zaskoczonych obecnością niecodziennych uczestników ruchu drogowego. Zwierzęta próbowali schwytać policjanci wraz ze strażnikami miejskimi - relacjonuje biuro prasowe małopolskiej policji.
Policja wyjaśnia, jak doszło do ucieczki
Jak informuje policja funkcjonariusze pojechali za końmi w rejon ulicy Czarnowiejskiej. A tam wykorzystali moment, gdy zwierzęta przerwały galop, podeszli do nich i złapali uciekinierów. - Policjanci uspokoili rumaki i pilnowali, aby niesubordynowane zwierzaki bezpiecznie zaczekały na przyjazd pracownika jednej z pobliskich stadnin - czytamy w komunikacie.
Mundurowym udało się już ustalić, do kogo należały zwierzęta. Dzięki temu konie bezpiecznie wróciły do domu. Okazuje się, że prawdopodobnie wydostały się stamtąd wykorzystując uszkodzone ogrodzenie. Jednak, czy tak było policjanci wciąż wyjaśniają.
Źródło: małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja