Prawie 120 tysięcy osób zobaczyło już wystawę "Łempicka" w krakowskim Muzeum Narodowym. W ostatnim tygodniu jej trwania na wstęp trzeba czekać ponad cztery godziny. Nie zniechęca to jednak zwiedzających.
Krakowskiemu muzeum udało się zgromadzić ponad 30 dzieł Tamary Łempickiej, również tych najsłynniejszych, jak "Piękna Rafaela" i "Niedokończony mężczyzna". Katarzyna Bik, rzeczniczka prasowa muzeum, podkreśla, że wyjątkowość wystawy wynika też częściowo z faktu, że udało się ją zorganizować w trakcie trwającej w Ukrainie wojny.
- Można by się zastanawiać, czy wypożyczający nie bali się wypożyczyć obrazów do Polski, wszak niektórzy uważają, że Lwów jest bardzo blisko. A jednak udało nam się je sprowadzić, i to właśnie obrazy. To wyjątkowość tej wystawy, obrazy olejne, nie rysunki czy szkice – zauważa rzeczniczka. Jak dodaje, dzieła zostały wypożyczone z "bardzo zacnych kolekcji" – kilka z nich pochodzi nawet ze zbiorów rodziny artystki.
Oprócz portretów, martwych natur i mało znanych obrazów abstrakcyjnych autorstwa Tamary Łempickiej na wystawie można zobaczyć jej zdjęcia, wykonywane w różnym czasie przez czworo różnych fotografów, a także niepokazywane wcześniej nagrania wideo z domowego archiwum.
- W Krakowie doceniamy Tamarę Łempicką przede wszystkim jako wybitną malarkę – znakomitą kolorystkę, odwołującą się do klasycznego kanonu piękna, który to kanon potrafiła interpretować na nowo, w duchu epoki nowoczesnej – mówi dyrektor MNK prof. dr hab. Andrzej Szczerski.
Cztery godziny i dłużej
O sukcesie wystawy świadczą kolejki, w których zwiedzający są gotowi stać, by zobaczyć ekspozycję. By zapewnić bezpieczeństwo obrazów, a także komfort zwiedzających, w salach, gdzie znajduje się wystawa, może przebywać jednocześnie do 60 osób. Kilkaset kolejnych czeka w kolejce, która ciągnie się po korytarzach muzeum, schodach i kończy niemal po drugiej stronie placu przed gmachem. W niedzielę czas oczekiwania na wejście na wystawę wynosił blisko cztery godziny. We wtorek, jak przekazała rzeczniczka muzeum, to już "cztery godziny i więcej".
Entuzjastów sztuki nie zniechęca deszcz ze śniegiem, wiatr ani niska temperatura. Dotychczas ekspozycję obejrzało około 120 tysięcy osób.
Jak wskazała Bik, wcześniej podobne zainteresowanie wzbudziły wystawy dzieł impresjonistów i postimpresjonistów (w 2001 roku) oraz obraz Marca Chagalla "Commedia dell'Arte" (w 2006 roku).
Muzeum wyszło zwiedzającym naprzeciw, wydłużając czas zwiedzania – od 7 do 12 marca wystawa jest otwarta od godziny 10:00 do 20.00 (zmiana nie dotyczy innych ekspozycji). Nie można natomiast rezerwować konkretnych godzin zwiedzania ani kupować biletów przez internet.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24