Małe dziecko zostało przytrzaśnięte przez drzwi tramwaju linii 22 na osiedlu Kolorowym w Nowej Hucie. Rzecznik krakowskiego MP uspokaja, że sytuacja nie była niebezpieczna, a ruch tramwajowy po kilkunastu minutach został przywrócony. Dziecku nic się nie stało.
Informację o zdarzeniu, do którego doszło w środę około godziny 11.30, opublikowało w mediach społecznościowych Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie. – Z tego, co mówili mi dyspozytorzy było to zupełnie niegroźne zdarzenie – zapewnił Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy krakowskiego MPK. Sytuacja nie wymagała wezwania pogotowia.
Jak dodał rzecznik, na razie nie wiadomo, jak doszło do przytrzaśnięcia. Ponieważ dziecko jest bardzo małe, to możliwe, że fotokomórka w drzwiach nie "złapała" małego pasażera i pozwoliła na zamknięcie drzwi.
Przez kilkanaście minut zablokowany był ruch tramwajowy w kierunku Placu Centralnego. Tramwaje były kierowane od Ronda Czyżyńskiego przez ul. Bieńczycką i al. Gen. Andersa. Krótko po godzinie 12 ruch został przywrócony.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock