Nauczyciel z Podkarpacia przychodził do pracy, bo nie wiedział, że jest zakażony koronawirusem. Teraz w sześciu zatrudniających go szkołach lekcje odbywają się zdalnie.
O sytuacji poinformował podkarpacki sanepid. Oprócz sześciu szkół z powiatu ropczycko-sędziszowskiego, w których uczył zakażony pedagog, zajęcia stacjonarne zostały odwołane w pięciu kolejnych placówkach.
- Obecnie na terenie województwa podkarpackiego zmienioną formę nauczania ma 11 placówek, w tym siedem szkół przeszło na naukę hybrydową, czyli część klas jest w domach i ma naukę zdalną, a pozostała część placówki funkcjonuje w systemie stacjonarnym. Natomiast w czterech szkołach nauka jest zawieszona całkowicie i odbywa się tylko w systemie zdalnym. Zawieszona jest też działalność dwóch przedszkoli i jednego żłobka, który funkcjonuje przy przedszkolu – mówi Ewa Pitrus, rzeczniczka prasowa podkarpackiego sanepidu.
Koronawirus w szkołach i szpitalach
Szkoły, których zajęcia odbywają się zdalnie z powodu jednego nauczyciela to: Zespół Szkół w Iwierzycach (zdalny system nauczania jest w Szkole Podstawowej do 13 września, przedszkole w tym zespole pracuje normalnie), Szkoła Podstawowa w Będziemyślu (cała placówka jest na zdalnym nauczaniu do 14 września), Szkoła Podstawowa w Bystrzycy (wszyscy uczą się zdalnie do 13 września), Szkoła Podstawowa w Olchowej (cała placówka na zdalnym nauczaniu do 14 września), Szkoła Podstawowa w Nockowej (wszyscy zdalnie do 12 września).
W Szkole Podstawowej w Wiercanach zdalne lekcje mają klasy siódme i ósme.
Nauczyciel nie wiedział, że jest zakażony koronawirusem – dowiedział się o tym dopiero z badań. Uczniowie mają wrócić do szkół w przyszłym tygodniu.
Oprócz szkół w powiecie ropczycko-sędziszowskim zamknięty jest oddział neurologii w szpitalu w Sędziszowie, gdzie koronawirusa potwierdzono u 19 osób, a ponad 400 obecnie przebywa na kwarantannie. Prawdopodobnym źródłem zakażenia był szpital w sąsiedniej Dębicy, gdzie wcześniej również zamknięto oddział neurologii, a pacjentów przetransportowano do okolicznych placówek.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock