Policja zatrzymała dwóch podejrzanych o zniszczenie ponad 40 samochodów zaparkowanych na podziemnym parkingu. Zatrzymani do Krakowa przyjechali z województwa świętokrzyskiego. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań i przypuszcza, że mężczyźni mogli działać na zlecenie.
Wszystko wydarzyło się na początku maja na parkingu podziemnym przy ul. Walerego Sławka w Krakowie. - Nieznani sprawcy oblali auta żrącą substancją powodującą zniszczenie ich lakieru – tłumaczy Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Na miejsce od razu przyjechała policja, funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie pozostawione na miejscu ślady, jednak sprawców nie udało się złapać.
Zatrzymani w świętokrzyskim
Po dwóch miesiącach podejrzanych udał o się namierzyć w sąsiednim województwie. Najpierw w Kielcach policjanci zatrzymali 34-latka, później w podkieleckiej miejscowości zatrzymany został 27-latek.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia i trafili pod policyjny dozór. Policjanci zaznaczają jednak, że to nie koniec tego postępowania. - Według ustaleń śledczych w dewastacji samochodów brało udział jeszcze kilka osób. Cała grupa mogła działać na zlecenie – zaznacza Ciarka.
Mężczyźni są podejrzani o zdewastowanie samochodów na parkingu przy ul. Walerego Sławka:
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji